Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czego nie dawać dziecku pod choinkę?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Zwierzę, ubrania, stanik, a może pieniądze? Prezentujemy listę ...
Zwierzę, ubrania, stanik, a może pieniądze? Prezentujemy listę ... dolphin22/sxc.hu
Zwierzę, ubrania, stanik, a może pieniądze? Prezentujemy listę Waszym zdaniem najgorszych prezentów gwiazdkowych dla dzieci.

Mamy nadzieję, że nagrody w naszym świątecznym konkursie, nigdy nie trafią na listę, o stworzenie której Was prosiliśmy. Waszym konkursowym zadaniem było przedstawienie prezentów, których Waszym zdaniem nie należy dawać dzieciom na Gwiazdkę. Jak zwykle, każdy z Was miał własny typ i ciekawe uzasadnienie. Najbardziej spodobały nam się wypowiedzi Użytkowników o loginach PrawdziwaStolica, który wygrywa książkę „Jadę tramwajem i Poznań poznaję” oraz aurorka, która wygrywa książkę „Uwaga, budowa!”.

A oto Wasza lista najgorszych prezentów dla dzieci wraz z uzasadnieniami. Mamy nadzieję, że te komentarze pomogą w uniknięciu wpadki z prezentem dla dzieciaków.

PrawdziwaStolica:
"Nie należy dawać w prezencie zwierząt domowych. Dzieci z natury szybko się nudzą, natomiast zwierzę wraz z dorastaniem staje się mniej puchate i pocieszne. Trudno oczekiwać odpowiedzialności od dziecka, ale rodzice również często też jej nie wykazują. Często kończy się tym, że zwierzak w sposób mniej lub bardziej humanitarny przestaje być członkiem rodziny. Zwierzę powinno być świadomym wyborem, a nie prezentem na potrzeby chwili!"

aurorka:
"Czego nie dawać? Moim zdaniem nigdy nie dawać koperty, czyli pieniędzy. Jako dziecko dostawałam rożne prezenty, jedne wymarzone(„Eurobiznes”, ptasie mleczko - pierwsze w życiu, bluzka ze Spice Girls), inne kompletnie nietrafione (jak pasta do zębów, czy "nudna" książka), ale radość z oczekiwania na niespodziankę, na odkrycie zawartości torby jest nie do opisania. Z lekkim rozmarzeniem i szerokim uśmiechem wspominam tamte chwile. Przez pewien czas był eksperyment z "kopertą" – szał chwilowy, zero wspomnień. Wyrosłam w domu, gdzie najlepsze prezenty (laurki,upominki) i zabawki robiono ręcznie, choć "zakładowa paczka" była wielce pożądana i prezenty te ceniono nade wszystko. Dlatego dziś nadal podtrzymujemy tradycję, choć prezenty symboliczne dla nas (wszyscy dorośli) nadal nęcą, a odpakowywane paczuszek sprawia radość, nawet gdy wewnątrz są skarpetki, przyprawy, słodkości i kremik. „Banan” na twarzy pojawia się na samo wspomnienie, bo uczono mnie, że liczy się nie zawartość i cena, a gest i pamięć, choćby to była tylko laurka, a w sumie... aż laurka..."

viderika28:

"Najlepszy prezent to taki, który dziecko chce. Niechciane prezenty niestety lądują na półkach zapomniane, dzieciaki nie chcą się nimi bawić i w rezultacie szkoda naszej kasy".

womeninlove:

"A ja nie dałabym dziecku w prezencie gier komputerowych. Przede wszystkim dlatego, że niestety najwięcej pozycji, które niestety są uwielbiane przez pociechy to najczęściej gry akcji połączone z przemocą."Dzięki" takim prezentom dziecko czasem traci poczucie tego co dobre, a co złe, dlatego wszelkim „strzelankom” i innym tego typu mówimy „nie!” :)"

Sensea:

"Napiszę może na swoim przykładzie:
Kilka(naście) lat temu byłam dojrzewającą dziewczynką. Rosło mi tu i ówdzie.;). Szperam pod choinką, szperam, szukam prezentu ze swoim imieniem... znalazłam! Rozdzieram papier... pudełko małe. Otwieram przy wszystkich (babcia, tata, mama, siostra, szwagier) i... zdziwienie... „burak”... „cegła” na twarzy. Mama postanowiła mi sprezentować... stanik! Nie róbcie tego swoim dzieciom! Zwłaszcza dojrzewającym. Było mi piekielnie wstyd."

Ruba:

"Pamiętam, jak siedzieliśmy razem z kuzynem przy choince i z przerażeniem czekaliśmy na dźwięk dzwoneczka. Zaraz potem zjawiał się olbrzymi Gwiazdor (nasz dziadek) i nie potrafiliśmy wydobyć słowa. Do dzisiaj pamiętam, jak bardzo się baliśmy, ale mimo tego czekaliśmy, aż Gwiazdor wyciągnie z worka prezenty. Najgorszymi prezentami dla mnie i nie tylko, były ubrania (tak trudno zdobyte w czasach komuny). Mama, babcia, ciocia zachwycały się jakąś sukienką czy rajstopkami, a dla mnie nie miało to najmniejszego znaczenia. Liczyły się tylko zabawki! Dziwne, jak to się pozmieniało, dzisiaj z uśmiechem otwieram prezenty z ciuszkami. Nie "uszczęśliwiajcie" dzieciaków na siłę, zanim coś kupicie, pomyślcie sami, czy w dzieciństwie sprawiłoby Wam to radość..."

Żakanaka:

"Kiedy przeczytałam artykuł to z pewnym zdumieniem odkryłam, że nigdy nie dostałam od rodziców (nie dotyczy teściowej i jej corocznych wazoników ) nietrafionego prezentu na Gwiazdkę .Zawsze robili wywiad i starali się dać to, o czym marzyłam. Czekaliśmy (ja i mój brat) na święta z niesamowitym podnieceniem. Nawet kiedy udało nam się znaleźć je wcześniej (a udawało nam się to zawsze), to i tak radości było co niemiara.
Jednak najdawniejsze wspomnienie jest traumatyczne. Miałam wtedy 3 latka i mój ukochany dziadek przebrał się za Gwiazdora. Pamiętam swój płacz i to, że dziadek natychmiast się rozebrał z tych ciuchów i już nigdy, ale to nigdy nie przychodził do mnie Gwiazdor. Łzy osuszyła helka (kto z Wielkopolski, ten wie co to). Ludzie poczekajcie aż dzieci dorosną do tych wizyt. Żeby potem nie było takich zdjęć jak na „widelcu” 22 niepokojące zdjęcia z Mikołajami."

Achmisiek:

„To, czy prezent jest niechciany, zależy tylko od nas!! Moje dzieci cieszą się z każdego prezentu, jaki dostają niezależnie, czy jest to pidżama, czy szczoteczka do zębów, czy zabawki. Grunt, by było w odpowiednim kolorze, np. u córki różowy. Jako dziecko nie zdarzyło mi się nie cieszyć z prezentu, niezależnie, co by to było. Chociaż nie, w czasach, gdy królowały ramoneski i moim marzeniem było taką dostać. Mama powiedziała, że kupi mi "skórę" na Gwiazdkę. Nie wyobrażacie sobie, jakie było moje zdziwienie, gdy po otwarciu paczki wyciągnęłam czarny, szyty z łatek kożuch podszyty futrem. Moja mina była bezcenna! A dzieci? Powinny dostawać zabawki odpowiednie do wieku i zainteresowań, a nie naszych niespełnionych oczekiwań i marzeń. Kropka.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto