Już po raz trzeci w Poznaniu zjawiła się ekipa "Szansy na sukces". Popularny program emitowany jest od wielu lat w telewizyjnej Dwójce. Pomysłodawczyni - Elżbieta Skrętkowska - wyszukuje talenty wokalne z całej Polski. Dzięki programowi na scenie muzycznej zaistniało już wielu znanych artystów, między innymi Justyna Steczkowska czy Szymon Wydra.
Tłumy, które przybyły w niedzielę do hotelu Ikar, gdzie od godziny 10 odbywa się casting również liczą na swoją szansę na zaistnienie w świecie muzyki.
- Przesłuchania trwać będą teoretycznie do 6 rano - mówi pani Joanna z hotelu Ikar. - Spodziewamy się do 600 chętnych. Zapisy trwają i będą trwać aż do ostatniego chętnego.
Pierwsze chętne do śpiewania osoby ustawiały się w kolejce już w nocy! Nic dziwnego, to jak na razie jedyny w tym roku casting, który wyłonić ma uczestników do programów z udziałem Urszuli i Varius Manx.
Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w castingu? Przygotować po dwie piosenki, obowiązkowo w języku polskim, stres zostawić za drzwiami pokoju do przesłuchań i przez kilkadziesiąt sekund zaprezentować swoje umiejętności. W castingu mogą brać udział osoby, które ukończyły szesnasty rok życia.
Przed godziną 10 kolejka chętnych kończyła się kilkadziesiąt metrów za drzwiami hotelowymi. Stała w niej młodzież, kobiety, mężczyźni, nie brakowało również osób w starszym wieku.
Chętni przyjechali z całego kraju. Wśród nich Daniel z województwa lubuskiego, który na castingu pojawił się nie po raz pierwszy.
- Byłem już na castingu jakieś trzy lata temu - mówi. - Śpiewałem wtedy piosenkę Krajewskiego. Niestety, nie przeszedłem castingu, ale nie poddaje się. Trzeba dać z siebie wszystko przez 30 sekund. Śpiewam od 15 lat. Od pewnego czasu gram i śpiewam na weselach oraz bankietach.
Daniel jest jedną z pierwszych osób, które czekają na swoją szansę. Chętnych jest jednak zdecydowanie więcej. Przed hotelem, w holu, na schodach, wszędzie zgromadziły się tłumy czekające na swoją szansę na sukces. Z różnych miejsc przez cały czas słychać treningi wokalne. Popularnym miejscem do trenowania i rozgrzania strun głosowych jest... ubikacja. W jej okolicach, już po przesłuchaniach spotkaliśmy Mateusza, który do "Szansy na sukces" chce dostać się już po raz drugi.
- Jestem już siódmy raz na castingach - mówi Mateusz, który przybył z okolic Wadowic. - Raz udało mi się i wystąpiłem w telewizji. Czemu kolejny raz się zgłosiłem? Uwielbiam ten program. Jest to szansa, żeby zaistnieć, tym bardziej, że człowiek lubi śpiewać. Już od dziecka to robiłem i robię to do dzisiaj. Na castingu śpiewałem piosenkę Krzysztofa Kiljańskiego.
Uczestnicy castingów wytrwale czekają na swoją kolej i szansę. Nie zrażają się i do skutku walczą o udział w programie.
- Jestem po raz drugi na castingu - mówi z kolei Marysia ze Środy Wielkopolskiej. - Niestety, za pierwszym razem się nie udało. Śpiewam od 11 lat. Oglądam "Szansę na sukces" i chciałabym się sprawdzić.
Przesłuchania potrwają jeszcze kilkanaście godzin, niezdecydowani mogą przybyć do hotelu Ikar przy ul. Kościuszki i spróbować swoich wokalnych sił.
Wkrótce wideo z castingu!
Aby zobaczyć więcej zdjęć, kliknij w miniaturki pod artykułem.
**
**
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?