Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czesław śpiewał pod Lipami (+zdjęcia)

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
W piątek i sobotę w ODK Pod Lipami wystąpił artysta znany jako Czesław Śpiewa. Było kameralnie i przede wszystkim wesoło, choć sam wokalista zapewniał, że śmiech słuchaczy sprawia mu ból.

Czesław Śpiewa, czyli tak naprawdę Czesław Mozil był prawdziwym odkryciem polskiego rynku muzycznego w 2008 r. Wydana przez niego płyta zatytułowana po prostu „Debiut” sprzedała się w nakładzie 60 tysięcy egzemplarzy, co w polskich realiach jest gigantycznym sukcesem.

Polska publiczność pokochała nietypowego artystę, a takie kawałki jak „Maszynka do świerkania” czy „Żaba tonie w betonie” stały się prawdziwymi hitami.

Choć od wydania „Debiutu” minęło już prawie półtora roku, Mozil nie traci na popularności. W ODK Pod Lipami miał wystąpić zarówno w piątek jak i sobotę, ale bilety skończyły się błyskawicznie. Zapewne nie zabrakłoby chętnych na jego koncert, gdyby miał tam zaśpiewać także w niedzielę, poniedziałek i wtorek.

Mozil swoją twórczość traktuje z dużym dystansem – jest świadom sukcesu, jaki odniósł, a także tego, jak bardzo jest to nietypowe i zaskakujące na skostniałym polskim rynku muzycznym.
- Miała to być muzyka alternatywna, ale płyty zaczęły kupować też starsze panie i przestała być alternatywna – mówił podczas sobotniego występu w Poznaniu.

Wywody kierowane w stronę publiczności to zresztą kolejny nieodłączny element występów Mozila.

Podczas obu koncertów muzykowi na scenie towarzyszyli Martin Bennebo oraz Jakob Munck Mortensen – muzycy z Tesco Value – zespołu, z którym w zeszłym roku także wydał album zatytułowany po prostu „Tesco Value”. W ODK Pod Lipami można było zresztą usłyszeć także anglojęzyczne utwory także z tej właśnie płyty. Sądząc po reakcji publiczności, spodobały się nie mniej niż „Kradzież cukierka” czy „Wesoły kapelusz”.

Publiczność co chwilę wybuchała śmiechem, słysząc kolejne zaskakujące rymy czy absurdalne teksty piosenek. Sam Mozil zapewniał, że śmiech słuchaczy sprawia mu ból jako wielkiemu artyście.

Mimo „cierpienia’ muzycy musieli bisować aż dwa razy. Podczas pierwszego z bisów Mozil zaprezentował swoje dwa nowe, jeszcze nie ukończone utwory – oba nosiły tytuł... „Ty i ja” i były utrzymane w rytmie walczyka. Wokalista zapewnia, że bez wątpienia będą to murowane hiciory. No cóż – zobaczymy...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto