Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych przy ul. Wojska Polskiego po raz kolejny zaprosiło wszystkich poznaniaków na Drzwi Otwarte. Na terenie koszar można było z bliska podziwiać czołgi, wozy bojowe i mnóstwo innego sprzętu wojskowego. „Podziwiać” to zresztą pojęcie zbyt ogólne – na czołgi można było wejść, sprawdzić, jak wyglądają w środku, przymierzyć strój kamuflujący, czy przekonać się, ile ważą różne rodzaje karabinów.
Wśród zwiedzających ze względu na wczesną porę dominowały wycieczki szkolne, ale pokazać synowi czołgi przyszedł też pan Maciej.
- Dla dzieci to zawsze ciekawe, a Kuba pewnie do wojska nie pójdzie, więc to jedna z nielicznych szans, żeby mógł zobaczyć czołgi z bliska – mówi pan Maciej.
Największą „gwiazdą” imprezy był sherman, czyli czołg amerykańskiej produkcji z czasów II wojny światowej po pewnej modyfikacji dokonanej przez Brytyjczyków.
- Zamontowano w nim 17-funtową lufę, bo pod koniec wojny shermany nie radziły sobie z niemieckimi tygrysami i panterami – wyjaśnia mjr Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej.
Sherman, którego można było zobaczyć podczas Dni Otwartych w Poznaniu to jedyny sprawny egzemplarz tego modelu czołgu w Polsce. Trafił do naszego kraju w kwietniu z belgijskiej Antwerpii. Był wówczas w fatalnym stanie.
- Przy jego renowacji było naprawdę mnóstwo pracy – opowiada mjr Ogrodniczuk. – Jakieś 30-35 lat spędził na poligonie, wydobyto go z grzęzawiska, a po pół roku jeździ – czy to nie cud?
Piątkowe Drzwi Otwarte były okazją do porównania sprzętu, jakiego w czasie wojny używano na wschodnim i zachodnim froncie. Nie sposób było nie porównywać shermana z radzieckim T-34.
- Obu modeli wyprodukowano podobną liczbę: po ponad 50 tysięcy sztuk – wyjaśnia mjr Ogrodniczuk. – Mówi się, że to T-34 wygrał wojnę, ale jeśli porównać jakość i precyzję wykonania to sherman był zdecydowanie lepszy nie tylko od T-34, ale też od niemieckich czołgów.
Czołg Sherman Firefly będzie można podziwiać w Muzeum Broni Pancernej CSWL na Golęcinie do 2014 r, kiedy to trafi na stałe do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Zobaczcie zdjęcia:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?