W piątek rzeczywistość okazała się brutalna. W meczu z GKS-em Bełchatów znowu widzieliśmy wszystkie stare grzechy Lecha. Naszej drużynie tak naprawdę nawet nie udało się przycisnąć rywala. To GKS stale zaskakiwał niepewnie grającą naszą obronę atakami ze skrzydeł.
A przecież wystawiając na kandydata do spadku czterech obrońców i dwóch defensywnych pomocników wielkiego zagrożenia pod bramką Krzysztofa Kotorowskiego teoretycznie być nie powinno. Problem jednak w tym, że tak jak w meczach sparingowych defensywa nie stanowiła monolitu.
Pod wodzą Bakero niemal wszyscy piłkarze obniżyli loty. Dotyczy to nawet reprezentantów Polski. A to co wyczyniali momentami Arboleda czy Wołąkiewicz wołało o pomstę do nieba. Lech przegrał absolutnie zasłużenie. Nie potrafił sensownie rozgrywać piłki, prowadził akcje w ślamazarnym tempie i kompletnie utracił umiejętność gry pressingiem w obronie. Tak grającego Kolejorza nikt nie chce oglądać.
Zobacz także: *"Mała Barcelona" Bakero znów została ośmieszona
*Wojtkowiak: Plan nie wypalił i polegliśmy
*Oceniamy lechitów: Rudnev trzymał poziom
Wielu kibiców, którzy wierzyli, że wiosną Lech zdoła nawiązać walkę o mistrzostwo Polski, już po pierwszej kolejce straciło nawet nadzieję na grę w europejskich pucharach.
Lecha wyprzedza nawet Ruch, który regularnie sprzedaje najlepszych piłkarzy, a jednak Waldemarowi Fornalikowi zawsze udaje się stworzyć ambitnie walczący kolektyw, którego atutami są dobre przygotowanie fizyczne i zaangażowanie. Autorska drużyna Hiszpana wije się w konwulsjach. Tylko dwa punkty dzielą Lecha od Podbeskidzia. Czy to jednak może dziwić, skoro w 10 ostatnich meczach Kolejorzowi udało się zdobyć zaledwie 11 punktów?
Potrzebny jest lekarz, który uratuje to co jeszcze jest do uratowania. Kandydatów nie ma zbyt wielu. Numerem 1 wydaje się być Michał Probierz. Nie jest to szkoleniowiec bez wad, ale jedyne sensowne rozwiązanie w obecnej trudnej sytuacji.
Zwykle we wtorki zbiera się zarząd Lecha, słyszeliśmy, że w lutym ma jeszcze obradować komitet transferowy. Utrzymywanie Bakero na stanowisku to droga donikąd. Każdy dzień jego pobytu w klubie to strata czasu i pieniędzy.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?