Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy jesteśmy gotowi na śnieg i wielkie mrozy?

Lilia Łada
Lilia Łada
- Wszystkie służby są przygotowane do zimy - zapewnił wojewoda wielkopolski Piotr Florek po naradzie w wojewódzkim zespole zarządzania kryzysowego. - Nikt nie zostanie bez pomocy.

Panująca ostatnio kapryśna pogoda skłoniła wojewodę do sprawdzenia, jak służby zarządzania kryzysowego są przygotowane na utrudnienia związane z intensywnymi opadami śniegu lub gwałtownym przyborem wód w przypadku nagłej odwilży. A jak twierdzą synoptycy, zwłaszcza to pierwsze zjawisko będzie się zdarzać często w najbliższych tygodniach.

- Już w środę 8 grudnia mogą rozpoczać się intensywne opady śniegu - mówi Eugeniusz Szwed z Biura Prognoz IMGW w Poznaniu. - Temperatura w nocy spadnie od -3 do -6, w dzień wzrośnie do zera. Od 13-14 grudnia rozpoczną się spadki temperatur od -8 do nawet -17 stopni Celsjusza w przekroju dobowym. Wszystko wskazuje na to, że mrozy potrzymają aż do świąt.

Takie skoki temperatur połączone z obfitymi opadami śniegu mogą prowadzić do tworzenia się na rzekach zatorów lodowych. Przy wysokim stanie wody, jaki mamy ostatnio na Warcie, może to stanowić poważne zagrożenie. Spore kłopoty sprawia zator lodowy w Sieradzu i w dolnym biegu Warty, jednak do obu płyną już ze Szczecina lodołamacze. Wojewoda zapewnia, że zimowa powódź z powodu zatoru lodowego Wielkopolsce nie grozi. Poziom wody nie budzi obaw.
- Wojsko jest przygotowane - mówi płk Zdzisław Małkowski, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Poznaniu. - Trzy patrole minerskie są w pogotowiu z czasem aktywacji do 24 godzin i jeśli będzie trzeba, będą wysadzać zatory.

Przygotowana jest także policja, która uaktualnia na bieżąco adresy noclegowni, w których są wolne miejsca, a także adresy i telefony służb mogących nieść pomoc.
- Prowadzimy także akcje profilaktyczne w miejscach koczowisk bezdomnych - mówił inspektor Wojciech Ołdyński, zastępca komendanta wojewódzkiego policji. - Choć nie wszyscy z nich chcą skorzystać z naszej pomocy. W tym roku w Wielkopolsce z powodu wychłodzenia zmarło już osiem osób.

Wielkopolscy strażacy ostrzegali z kolei przed pożarami, których zimą jest znacznie więcej zwłaszcza w domach jednorodzinnych, i zachęcali do kupna czujników dymu.

- To proste i niedrogie urządzenie, kosztuje około 30 złotych i warto się w nie zaopatrzyć - mówił mł. bryg. Adam Langner, zastępca Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego. - Ale bardzo szybko wykrywa dym w pomieszczeniu.

Wojewoda ocenił przygotowania służb jako bardzo dobre, nawet jeśli pogoda ponownie da nam się we znaki.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto