MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Konnan rozwiąże problemy Lecha?

Maciej LEHMANN
Daniel Koffi Konnan ma groźnie brzmiące nazwisko i wygląd. Czy zdoła jednak zaliczyć testy w Lechu? Fot. M. Kawka
Daniel Koffi Konnan ma groźnie brzmiące nazwisko i wygląd. Czy zdoła jednak zaliczyć testy w Lechu? Fot. M. Kawka
Beznadziejna skuteczność, tylko jeden punkt w meczach ze słabeuszami, czy Daniel Koffi Konnan rozwiąże problemy Lecha w ataku? Dwa mecze, dwie wpadki.

Beznadziejna skuteczność, tylko jeden punkt w meczach ze słabeuszami,
czy Daniel Koffi Konnan rozwiąże problemy Lecha w ataku?

Dwa mecze, dwie wpadki. Kibice Lecha liczyli na to, że po dwóch nieudanych sezonach w lidze, ich pupile tym razem włączą się do walki o czołowe miejsca w ekstraklasie. Kalendarz miał być sprzymierzeńcem Kolejorza. Polonię Warszawa i Arkę Gdynia trudno nawet zaliczyć do ligowych średniaków. A jednak Lech stracił w pojedynkach z tymi drużynami aż pięć punktów i znowu plasuje się w ogonie tabeli.

Styl gry też nie daje żadnych powodów do optymizmu. Jeśli wiosną było, jak sam stwierdził trener Michniewicz,,, zarzynanie rywali tępym nożem’’, to teraz mamy do czynienia z mordowaniem futbolu.
Piłkarzom Lecha brakuje szybkości i polotu. Grają wolno, schematycznie, niedokładnie. Akcenty w środku pola miał stawiać Tomasz Iwan, lecz ma wyraźne braki kondycyjne i co za tym idzie, zamiast podkręcać tempo, zwalnia akcje.

Do klasycznego 4-4-2 poznaniakom brakuje przebojowych, biegających przez 90 min od jednego do drugiego pola karnego bocznych pomocników i obrońców. Na początku meczu z Arką próbował jeszcze włączać się do akcji Kolejorza Marcin Kuś. Trudno powiedzieć dlaczego po kwadransie był już niewidoczny. Czyżby też brakowało mu pary w płucach?

Podobnie jak rok temu Lech, traci bramki po banalnych, nieprzystających do nawet słabego pierwszoligowego poziomu naszej ligi, błędach. Czy lekiem na całe zło w defensywie będą Brazylijczyk Andersson i Senegalczyk Pape Samba Ba? Obawiam się, że spotka nas kolejny zawód. Andersson nie jest wybitnym zawodnikiem, okazało się ponadto, że Samba ma duże zaległości treningowe. Wokół transferów Lecha szumu jest więcej niż warci są ci coraz bardziej egzotyczni piłkarze, podsyłani przez różnej maści menedżerów.

Ostatnim,, wynalazkiem’’ jest Daniel Koffi Konnan. Napastnik rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej był podobno kiedyś rewelacją II ligi francuskiej i w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju dzielnie wspierał Didiera Drogbę. Dlaczego teraz jest w Polsce, łatwo zgadnąć. Żaden z zawodowych francuskich klubów nie chciał podpisać z nim kontraktu. Wszystko wskazuje więc na to, że Konnan choć nazwisko i wygląd ma bardzo groźny, wkrótce podzieli los Kuliga, Nisandzica i im podobnych zawodników, którzy pojawiali się na Bułgarskiej i znikali niczym meteory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto