Piotr Jacek jest jednym z ulubieńców kibiców Lecha.
Po narodzinach syna rozpoczął negocjacje nowego kontraktu.
Piłkarze Lecha są już na wakacjach. W Poznaniu pozostał jednak Piotr Jacek. Dla niego są to bardzo gorące dni.
,,Dzidzia'' ma dzidzię - pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Pomocnik Lecha, który zyskał uznanie kibiców za ambicję i nieustępliwość, bardzo udany sezon zakończył, zostając szczęśliwym tatą Nikodema. Ostatnie dni nie upłynęły mu jednak wyłącznie na zmienianiu pieluch i opiekowaniu się żoną i swoim maleństwem. W budynku klubowych negocjował swój nowy kontrakt.
Na razie jednak Piotr Jacek nie doszedł do porozumienia z zarządem klubu.
- Piotrek przedstawił nam swoje warunki, nieco wyższe niż w poprzednim sezonie. Prowadzimy spokojne negocjacje. Myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko się wyjaśni - powiedział prezes Lecha Radosław Majchrzak.
,,Dzidzia'' otrzymał poważną propozycję z Zagłębia Lubin, gdzie trenerem jest Adam Topolski. Problem w tym, że Zagłębie nie jest jeszcze pewne utrzymania się w lidze, przegrało bowiem pierwszy barażowy mecz z Górnikiem Łęczna 0:1. Topolski bardzo by chciał mieć w swoim zespole takiego zawodnika od ,,czarnej roboty''. A Jacek nie jest pewny swojej przyszłości w Lechu. Jeśli poznańskiej drużynie uda się pozyskać wartościowego gracza do środka pola, być może znowu będzie musiał udowadniać trenerowi swoją wartość.
Ukraina castingiem na Euro?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
