Łukasz Goździor, dyrektor Biura Promocji Miasta, nie chce na razie zdradzać, kto to będzie. - To wykonawca ze światowej pierwszej ligi. Powiem szczerze, że tylko tacy muzycy nas obecnie interesują.
Koncert, podobnie jak ten zeszłoroczny Nelly Furtado, odbędzie się pod hasłem "Poznań dla Ziemi". Miasto chce, aby to wydarzenie wpisało się na stałe do kalendarza dużych imprez muzycznych w naszym kraju. Dla Poznania taki koncert ma być jednym z filarów nowej strategii promocyjnej miasta.
O tej strategii dyrektor Biura Promocji Miasta rozmawiał w poniedziałkowe popołudnie z członkami Komisji Budżetu oraz Rozwoju Gospodarczego Rady Miasta.
W tym roku oprócz sierpniowego koncertu flagowymi "produktami", które Urząd Miasta chce wykorzystać do budowy nowego wizerunku Poznania, są także Mistrzostwa Świata w Wioślarstwie, X Poznań Maraton czy też Betlejem Poznańskie oraz Sylwester.
 Atutem Poznania mają być m.in. słonie |
- Z tym naszym Sylwestrem to ja bym się nie wychylał. Z tak skromnym budżetem to my nic nie zwojujemy - zauważył ze śmiechem radny Antoni Szczuciński.
- Nie chodzi o to, żeby ścigać się z Wrocławiem czy też Krakowem na sylwestry telewizyjne. Jeśli taki zrobimy, to będziemy 3-4 miastem, które poszło tym samym tropem. Chodzi o oryginalność, o to, żeby być pierwszym, a nie czwartym. Niech nasz Sylwester będzie inny, ale konsekwentny przez lata, aby był łatwo kojarzony z Poznaniem - odpowiadał Goździor.
Poznań ma promować się również wykorzystując słoniarnię w Nowym Zoo oraz imprezy takie jak Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych "Animator" czy też Poznań Arena Design. Ta ostatnia to nowy projekt Międzynarodowych Targów Poznańskich. Od 3 do 6 czerwca 2009 r. na terenie MTP mają spotkać się designerzy oraz biznesmeni zajmujący się tematyką współczesnego wzornictwa i projektowania przemysłowego.
 Sylwester nie telewizyjny, ale za to oryginalny |
Dyrektor Biura Promocji Miasta chciałby, aby po kilku latach wdrażania w życie nowej strategii wizerunkowej, Poznań był obok Warszawy najbardziej rozpoznawalnym miastem w Polsce.
- Nie ma sensu ścigać się ze stolicą. Chcemy być dla nich kontrapunktem. Tym, czym dla Madrytu jest Barcelona, a dla Rzymu - Mediolan.
W potrzebę budowania pozytywnego wizerunku miasta nie wątpi radna Aldona Szlagowska, która jednak poddała w wątpliwość słuszność obiegowej opinii o "Poznaniu przyjaznym przedsiębiorcom".
- Niestety, wielokrotnie słyszałam od biznesmenów, że Poznań to miasto, skąd przedsiębiorcy uciekają - powiedziała radna. - Jako jeden z powodów takiego zachowania podają bardzo trudną współpracę z naszym Urzędem Miasta.
- Z taką opinią trudno mi się zgodzić. Natomiast przyznaję, że wśród rodaków Poznań jest niestety postrzegany jako "solidny ponurak". Naszym zadaniem na wiele lat jest tę opinię zmienić - zakończył Goździor.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
