MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy poznańscy rolkarze są dyskryminowani?

Redakcja
Chociaż nie mogą jeździć po drogach i chodnikach nie przejmują ...
Chociaż nie mogą jeździć po drogach i chodnikach nie przejmują ... Adam Łojewski
Chociaż nie mogą jeździć po drogach i chodnikach - nie przejmują się tym. Rolkarze wolą poznańską Maltę.

Na poznańskich ulicach oprócz samochodów i motocykli spotkać można również rowerzystów oraz... rolkarzy. Ci pierwsi mają ścieżki rowerowe, bez problemów mogą jeździć też ulicami. Co z rolkarzami, czy mogą i chcą jeździć poznańskimi ulicami i chodnikami? Czy może wystarczą im tereny przy jeziorze Malta, gdzie najczęściej można ich spotkać.

- Na poznańskich ulicach nie jest tak dużo rolkarzy - opowiada Zbigniew Paszkiewicz z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Jednak w myśl przepisów o ruchu drogowym rolkarze nie mogą poruszać się po drogach, są traktowani jako piesi.

Posiadacze rolek według przepisów nie mają prawa pojawiać się na ulicach, dlatego też w większości trenują na terenach do tego przystosowanych. W Poznaniu takim miejscem są ścieżki przy jeziorze Malta, gdzie codziennie od rana do wieczora spotkać można wielu rolkarzy.
- Mamy ekstra trasę na Malcie, te tereny są odpowiednie do jazdy na rolkach i jak dla mnie to w zupełności wystarczy - mówi Maciek, który na rolkach jeździ już od 10 lat. - Po ulicach nigdy nie próbowałem, a jazda chodnikiem bywa uciążliwa.

Jazda na rolkach po ulicy może skończyć się dla rolkarza mandatem, no i oczywiście bywa bardzo niebezpieczna. Chodniki praktycznie przez cały czas są wypełnione pieszymi. Czy w tym wypadku pomocne mogą być drogi rowerowe?
- Droga rowerowa jest przeznaczona dla rowerzystów - mówi Paszkiewicz. - Zgodnie z przepisami, jeśli rolkarz jest traktowany jako pieszy, nie może przemieszczać się drogą rowerową, chyba że pozwala na to sytuacja i droga jest pusta. Jeśli natomiast jeżdżą po niej rowerzyści to oni mają pierwszeństwo w ruchu.

Na szczęście rolkarze w większości wolą jeździć tam, gdzie im wolno i wcale nie przeszkadza im, że nie są mile widziani na ulicach miasta. Nie ma też mowy o jakiejkolwiek dyskryminacji.
- Nie czujemy się dyskryminowani. Malta wystarczy w zupełności, tutaj jest spokój - zapewniają Magda i Tomek, miłośnicy jazdy na plastikowych kółkach. - Nikt nie trąbi, każdy wie, po co tu jest. Nic na siłę, tak jak teraz jest dobrze.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto