W pierwszej rundzie Stal ograła Prokom 91:74. Czy dziś ostrowianie powtórzą ten wyczyn we własnej hali? Do końca sezonu zasadniczego pozostały jeszcze dwie kolejki spotkań. Jeśli koszykarze Stali przegrają mecz z Prokomem Trefl Sopot i za tydzień z Czarnymi Słupsk, mogą nawet wypaść z czołowej ósemki ligi i nie zagrają w play off.
Koszykarze Stali zgodnie twierdzą, że zapomnieli już o laniu w Tarnowie i zapowiadają, że z mistrzami Polski bić się będą o zwycięstwo.
- Jeśli potrafiliśmy pokonać Prokom w ich hali, to jestem przekonany, że możemy wygrać również w Ostrowie - mówi Jacek Krzykała, rozgrywający Stali. Także trener Andrzej Kowalczyk uważa, że w pojedynku z Prokomem jego drużyna nie stoi na straconej pozycji. - Oczywiście zdajemy sobie sprawę z siły Trefla, ale my zagramy bez jakichkolwiek kompleksów wobec mistrzów Polski - mówi szkoleniowiec Stali. - Nie mamy przecież nic do stracenia. Poza tym, ten kubeł zimnej wody w Tarnowie spowodował, iż wszyscy gracze są bardzo zmobilizowani i chcą jak najlepiej zaprezentować się w tym meczu.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?