MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy zaświta nadzieja po Świcie?

[email protected]
Damian Nawrocik zaczął strzelać gole dla Lecha. Liczymy na kontynuację tej dobrej passy. Fot. W. Wylegalski
Damian Nawrocik zaczął strzelać gole dla Lecha. Liczymy na kontynuację tej dobrej passy. Fot. W. Wylegalski
8 punktów w 10 meczach. Ten mizerny dorobek koniecznie trzeba poprawić w jutrzejszym meczu ze Świtem. Tylko zwycięstwo (początek o 19.00 na Bułgarskiej) pozwoli zachować nadzieję, że rundę jesienną Lech ...

8 punktów w 10 meczach. Ten mizerny dorobek
koniecznie trzeba poprawić w jutrzejszym meczu ze Świtem.

Tylko zwycięstwo (początek o 19.00 na Bułgarskiej) pozwoli zachować nadzieję, że rundę jesienną Lech zakończy w bezpiecznej odległości od strefy spadkowej. Trener Czesław Michniewicz jest ostatnio najbardziej zapracowanym człowiekiem w Lechu. W jego przypadku można śmiało sparafrazować słowa aktualnego przeboju ,,wszystko tu kończy się i zaczyna Poznań, Warszawa Gdynia’’. Między tymi trzema miastami nieustannie kursuje nasz szkoleniowiec, dzieląc swój czas na rodzinę, naukę w ,,kuleszówce’’, zajęcia z piłkarzami, mecze i obowiązki komentatora stacji Canal +.

W ubiegłym tygodniu Michniewicz trzykrotnie pokonywał już trasę do stolicy. Ta najważniejsza wizyta zaowocowała remisem z Polonią, ale już następnego dnia była również bardzo interesująca, bo trener mógł dokładnie przyjrzeć się grze środowego rywala.

- Choć Legia wygrała 3:1, Świt zaprezentował się bardzo dobrze. Nowodworzanie zaskoczyli faworytów ofensywną grą. Gdyby nie szybko strzelony gol Saganowskiego, a potem trzy bardzo dobre interwencje warszawskiego bramkarza, który uratował swój zespół przed utratą bramek, Legia miałaby trudną przeprawę - mówi Michniewicz.

Uwaga na Nigeryjczyka

Poznanski szkoleniowiec zwrócił uwagę na Nigeryjczyka Aniha Bensona.

- Kilka razy ładnie przedarł się przez warszawską obronę. Jest szybki i skoczny, wygrywał pojedynki główkowe z Jackiem Zielińskim. Musimy się nim dobrze zaopiekować - mówi trener.

Lech w swoim systemie gry defensywnej nie stosuje już tzw. plastra, więc za Bensona w zależności od jego pozycji na boisku zajmować się będą środkowi obrońcy.

- Jeszcze zastanawiam się, kto może być lepszym partnerem dla Bartosza Bosackiego. Po dzisiejszym treningu zadecyduję czy będzie to Mariusz Mowlik czy Arkadiusz Kaliszan.

,,Świr’’ na trybunach

Wiadomo, że przeciwko Świtowi nie będzie mógł wystąpić Piotr Świerczewski, który w Warszawie otrzymał czwartą żółtą kartkę.

- Szansę gry od pierwszej minuty otrzyma Krzysztof Piskuła. Świt ma dobrze zorganizowaną grę obronną. ,,Zenek’’ będzie mógł pokazać swój kunszt. W tym meczu bardzo ważną rolę będzie odgrywał pomocnik, który potrafi obsłużyć napastników niekonwencjonalnymi podaniami i kreować naszą grę - mówi Michniewicz.

Trener liczy, że liderem w zabezpieczaniu tyłów będzie Maciej Scherfchen. W sobotę zabrał przeciwnikom mnóstwo piłek, grał z wielkim poświęceniem, ryzykował nawet swoje zdrowie dla drużyny.

- Szeryf odpoczął i ma wielką chęć do gry. Niestety większość mojego ,,wojska’’ na razie zbiera siły po ostatnich pojedynkach. Piotr Reiss był lekko przeziębiony, bo w szatni na Polonii nie można było zamknąć okna i go przewiało. Całego meczu nie wytrzymuje Damian Nawrocik, lekko poobijani są też inni zawodnicy - dodaje szkoleniowiec.

Dzisiaj można sobie jeszcze ponarzekać. W środę jednak trzeba zapomnieć o wszystkich dolegliwościach i pokonać drużynę Świtu. Bo kibiców Lecha w tym meczu interesuje tylko zwycięstwo.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto