Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym (Kim) jest Pomórnik?

Redakcja
W efektownej i jednocześnie ascetycznej formie, Emilia Sadowska przenosi nas w świat swojej wyobraźni na deskach Teatru Polskiego w „Pomórniku. Kryminale ekologicznym”.

Kolejna premiera w Teatrze Polskim to kolejne przedstawienie, które trzeba zaliczyć do bardzo udanych. Oczywiście życzę sobie i wszystkim widzom, by ta szczęśliwa passa trwała jak najdłużej. Natomiast trudno jest znowu pisać o świetnej grze aktorów Teatru Polskiego, ponieważ widocznie inaczej oni nie potrafią!

Paweł Szkotak, dyrektor Polskiego, ma niezwykły talent do powierzania trudnych scenicznych zadań niezwykle utalentowanym młodym twórcom. Podobnie jest w przypadku „Pomórnika. Kryminału ekologicznego”. Emilia Sadowska, autorka adaptacji i reżyserka przedstawienia opartego na powieści Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych” nie tylko stanęła na wysokości zadania, ale po raz kolejny podwyższyła poznańską teatralną poprzeczkę.

Przed premierą zapowiadała, że chce zrobić spektakl czarno-biały, w konwencji francuskiego kryminału noir z lat 30. ubiegłego wieku. Jak się robi czarno-biały teatr? Można oczywiście spróbować opisać koncepcję scenografii ściśle współgrającej ze światłem, kostiumami i muzyką, ale taki opis nie odda rzeczywistości. Jedyna rada – to zobaczyć „Pomórnika” na własne oczy i poddać się wizji Emilii Sadowskiej, Katarzyny Stolarskiej (scenografia i kostiumy), Marcina Mirowskiego (muzyka) i Damiana Pawelli (światła).

Emilia Sadowska myśli obrazami i tego samego wymaga od widza. Jeśli nie uda się nam „włączyć” myślenia i wyobraźni, to nie mamy czego na „Pomórniku” szukać. Ominie nas niezwykle inteligentna gra od samego początku prowadzona  z widzem. Gra, w której iskrzy się od groteski i ironii, gdzie tematy poważne przeplatane są wybuchami śmiechu. Jednak często jest to śmiech gorzki, zmuszający do refleksji.

Trudno w przypadku „Pomórnika” mówić o wartkiej narracji – sceny przeplatają się fragmentami, bohaterka wspomina tylko to, co najważniejsze dla niej samej (i jednocześnie dla widza). Ta retrospektywa przywodzić może fantasmagoryczne skojarzenia, dziwny sen, z którego pamiętamy tylko szczególne momenty. Wiemy, że pomiędzy nimi powinno być dużo więcej treści, ale nam jej nie brakuje. Opieramy się tylko na tych okruchach historii, które tworzą sceniczną opowieść.

I, o ile sposobem podejścia do tematu, „Pomórnik” przypominać może francuskie filmy kryminalne z lat 30., w których nie jest najważniejszy wątek sensacyjny, dochodzenie do wyjaśnienia zbrodni, tylko przedstawienie historii o ludzkich losach i motywach działań, to formą sceniczną kojarzyć się musi z niemieckim impresjonizmem filmowym. Operowanie światłem, płaszczyznami różnych odcieni czerni jest w „Pomórniku” na najwyższym poziomie.

Oczywiście, nic nie mogłoby się udać bez aktorów. Barbara Krasińska w roli Duszejko jest poza wszelką konkurencją. Podobnie zresztą jak cała obsada: Zbigniew Waleryś (Matoga), Jakub Papuga (Dyzio), Katarzyna Dałek (Dobra Nowina), Piotr B. Dąbrowski (Czarny Płaszcz, Wnętrzak), Michał Kaleta (Boros, Myśliwy), Wiesław Zanowicz (Listonosz), Piotr Kaźmierczak (Dentysta), Anna Sandowicz (Młoda Dyrektorka, Kochanka Wnętrzaka), Teresa Kwiatkowska (Żona Prezesa), Wojciech Kalwat (Prezes, Ksiądz Szelest) i Sylwester Woroniecki (Komendant).

I co najważniejsze - w „Pomórniku. Kryminale ekologicznym” wcale nie jest istotne, kto zabija (chociaż trup ściele się gęsto), nie jest ważny wątek katolickiej obłudy, polityczno-towarzyskiej kliki rządzącej Płaskowyżem. To tylko preteksty do wejścia w świat wyobraźni twórców spektaklu, do podróży w którą warto się wybrać. A kim jest tytułowy Pomórnik? To jedno z wielu pytań na które widz musi odpowiedzieć sobie sam.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto