Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daniel Bukowski: na drodze nie przesadzajmy z prędkością

Kuba Błoszyk
Kuba Błoszyk
O zawodach, planach na przyszłość, bezpieczeństwie na drogach i oczywiście o ukochanych motorach rozmawialiśmy z Danielem Bukowskim, najlepszym polskim motocyklistą.

Miłością do motorów zaraził się w wieku niespełna pięciu lat od własnego ojca, kiedy to po raz pierwszy poczuł zapach spalin jego maszyny. Od tamtego czasu jednoślady towarzyszyły mu już przez całe życie.

Nic więc dziwnego, że wychowanek LW Bogdanka Racing Team uznawany jest za jednego z najlepszych polskich motocyklistów i coraz częściej staje na podiach zawodów motorowych.

Jego największym sukcesem jest niewątpliwie zdobycie w 2009 roku tytułu mistrza Alpe Adria Stocksport 600. Tym samym Daniel został pierwszym w historii polskim zdobywcą tego tytułu.

Jak w takim razie zwycięstwo w tak prestiżowych zawodach ocenia sam zawodnik?

- Nie ukrywam, że zajęcie pierwszego miejsca w Alpe Adria jest zarówno dla mnie jak i dla całego zespołu ogromnym sukcesem szczególnie, że zeszły sezon na pewno do najłatwiejszych nie należał - mówi Bukowski. - Tym bardziej się cieszę, ponieważ oprócz zdobycia mistrza w klasie Stock to na dokładkę udało nam się zdobyć również drugiego wicemistrza w kategorii Supersport.

Jak jednak sam podkreśla sport motorowy w Polsce tak naprawdę dopiero zaczyna się rozwijać. Zawodnicy wkładają w swoją pasję całe serca i nieraz bardzo duże pieniądze. Mimo wszystko niewątpliwą przeszkodą dla zawodowych motocyklistów jest jednak brak profesjonalnych torów.

- Tor w Poznaniu to tak naprawdę jedyne takie miejsce w całej Polsce - dodaje z żalem. - Jednak jest to o wiele za mało i ten sport nie jest w stanie dalej dynamicznie się rozwijać, jeśli w 45 milionowym kraju nie powstanie więcej takich obiektów.

Zapytany o dalsze plany Daniel twierdzi, że nie  widzi swojej przyszłości bez motocykli.

- Mam nadzieję, że starczy mi zdrowia, aby kontynuować ten sport, bo nie ukrywam, że jest to całe moje życie - tłumaczy. - Chcemy za wszelką cenę wystartować w mistrzostwa świata i obecnie staramy się skompletować odpowiedni do tego budżet. W tym sezonie staramy się zrobić jeszcze wszystko aby pojechać w którejś z rund z dziką kartą, także odpuściliśmy w tym roku Alpe Adria, żeby skupić się wyłącznie na mistrzostwach światach.

Oczywiście motory to nie tylko sam sport. Niestety na polskich drogach coraz częściej zdarzają się wypadki właśnie z udziałem motocyklistów. O czym według mistrza powinni pamiętać młodzi miłośnicy motorów zanim wsiądą na swoją maszynę?

- Nie miałem dotychczas żadnego wypadku, ponieważ moja przygoda z motorem zaczęła się bardzo wcześnie - wyjaśnia Daniel. - Nie ograniczajmy więc momentu, w którym młodzi ludzi wsiadają na motor, wsadzajmy ich jak najwcześniej, ponieważ im wcześniej wsiądą tym szybciej się nauczą. Jeśli chodzi natomiast o zachowanie na drodze to należy przede wszystkim myśleć nie tylko za siebie, liczy się przewidywanie, przewidywanie i jeszcze raz przewidywanie. Przy wyprzedzaniu patrzmy czy pojazd jadący przed nami widzi nas w lusterku, mrugnijmy mu światłami, a nawet zatrąbmy. Wtedy będziemy pewni, że nas zauważy i nie dojdzie do tragedii. Nie przesadzajmy także z prędkością, bo nieraz to właśnie ona okazuje się zgubna.

Z Danielem Bukowskim rozmawialiśmy w klubie SomePlaceElse w hotelu Sheraton.


Wszystko o maltafestival poznań2010 - program, zapowiedzi, relacje
17, 18, 24, 25 lipca, Stary Rynek
3 lipca 2010 - Malta
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto