Dawidowski przyćmił Kryszałowicza

Piłkarze Amiki Wronki wygrali kolejne mecze sparingowe. Przeciwko GKS-owi Bełchatów wystąpił nowy-stary zawodnik Amiki - Paweł Kryszałowicz.

,,Kryszał’’ dzień wcześniej podpisał czteroletni kontrakt z Amiką i zaliczył pierwszy trening z drużyną. W spotkaniu z drugoligowcem z Bełchatowa miał dwie doskonałe okazje, ale minimalnie przestrzelił. Trener Amiki Stefan Majewski pozytywnie ocenił występ reprezentanta Polski: Pokazał się z dobrej strony. Pamiętajmy jednak, że Paweł ma dopiero jeden trening za sobą. Ale do inauguracji ligi pozostały jeszcze cztery tygodnie i nie mam wątpliwości, że do tego czasu zawodnik będzie w pełnej dyspozycji.
Kryszałowicz zagrał w ataku z Tomaszem Dawidowskim, przyćmił bardziej doświadczonego kolegę. W 35 min. ,,Dawid’’ wykorzystał znakomite dośrodkowanie Mateusza Bartczaka i głową pokonał bramkarza GKS-u. W drugiej połowie popisał się mocnym uderzeniem z dystansu, piłka odbiła się od poprzeczki i spadła na bramkową, a Arkadiusz Bąk praktycznie z metra dobił. Pięć minut przed końcem Dawidowskim udokumentował swoją dobrą grę kolejnym golem, tym razem asystował Bąk.

Nowe Aluminium

Pół godziny później w oddalonym o 3 kilometry Popowie druga (ale nie rezerwowa) jedenastka Amiki zagrała z innym drugoligowcem - Aluminium Konin. I w tym meczu wronczanie natrafili na duży opór i praktycznie do 70 minuty drużyna Janusza Białka toczyła równorzędny pojedynek. Dopóki grali podstawowi zawodnicy, wszystko układało się po naszej myśli. Od 60 minuty zacząłem systematycznie wpuszczać na boisko nowych piłkarzy, zrobił się bałagan, efektem czego była samobójcza bramka - tłumaczył szkoleniowiec Aluminium, który w tym meczu przetestował 18 piłkarzy, z czego ponad połowa to nowi gracze. Wśród nich wyróżniał się Jacek Wysocki, zdobywca dwóch goli.

Jacek przyjechał do nas dwa dni temu. Wcześniej wspólnie pracowaliśmy w GKS-ie Katowice. Nie doszedł do porozumienia z działaczami, więc zaproponowałem mu grę e w Aluminium. Jeżeli zostanie z nami, to będzie spore wzmocnienie zespołu. W końcu ma za sobą kilkadziesiąt meczów w ekstraklasie - powiedział Białek.

Wynik nie jest ważny

Wronczanie do tej pory rozegrali pięć meczów sparingowych i wszystkie wygrali. Trener Amiki jednak ze spokojem podchodzi do zwycięstw swoich podopiecznych. Na pewno te zwycięstwa podbudowują piłkarzy, dla mnie liczy się przede wszystkim gra drużyny. A tutaj jest jeszcze wiele do zrobienia. Nie wiem czy w najbliższym tygodniu zagramy jakiś sparing, być może ten okres poświęcimy wyłącznie na treningi - podsumował Majewski.

Tak było

Amica Wronki - GKS Bełchatów 3:2 (1:1)
Bramki: Tomasz Dawidowski - 2 (35, 85), Arkadiusz Bąk (75) dla Amiki oraz Marcin Chmiest (15-karny), Dariusz Patalan (77) dla GKS-u Bełchatów.
Amica: Szamotulski - Ignasiński, Djokovic, Dudka, Bartczak, Kaczmarczyk, Bak, Sawala, Zieńczuk, Dawidowski, Kryszałowicz.

Amica Wronki - Aluminium Konin 4:2 (1:1)

Bramki: Bartłomiej Konieczny (40), Karol Gregorek (67), Tomasz Nawrot (78-samobójcza) i Marcin Burkhardt (86-karny) dla Amiki oraz Jacek Wysocki - 2 (18, 56) dla Aluminium.

Amica: Mielcarz - Skrzypek, Konieczny, Kabaciński, Kowalczyk, Małecki, Niedźwiedź (46. Gregorek), Burkhardt, Łożyński, Król, Dembiński.