Ten poznański las komunalny, ulubione miejsce odpoczynku wielu poznaniaków, mocno ucierpiał z powodu wielkiej wody. Z brzegów wystąpiła nie tylko Warta, ale i dębińskie stawy, co sprawiło, że woda zalała dokładnie cały las. Ulica Dolna Wilda, którą na wysokości osiedla Dębina od najbliższego zbiornika wody dzieli kilkanaście metrów, w czasie powodzi biegła brzegiem tego rozlewiska. Zobacz, jak wyglądała zalana Dębina!
Od powodzi upłynęły dwa miesiące i woda dawno opadła. Jednak skutki zalania nadal są w lesie doskonale widoczne. Powalone drzewa, martwe gałęzie i warstwy popowodziowego błota są widoczne w wielu miejscach. Gdzieniegdzie na liściach drzew wyraźnie widać, dokąd sięgała powódź - poniżej linii wody są suche i brązowe.
Dębińskie stawy wyraźnie zawierają więcej wody - ale to pewnie nie tyle skutek powodzi, co ostatnich deszczów. Z tego powodu nieco się zmieniła linia brzegowa, co w połączeniu z bujnym rozrostem drzew i krzewów po powodzi sprawia, że niektóre miejsca trudno rozpoznać.
Dobrą wiadomością dla wszystkich, którzy nie lubią komarów jest fakt, że w dzień nie atakują nawet w tych najbardziej zacienionych miejscach lasu. W samo południe można się więc bez obaw wybrać na spacer, choć wieczorem ci bardziej wrażliwi raczej powinni lasu unikać.
Piłka nożna w Poznaniu Lech Poznań, Warta Poznań, Euro 2012 w Poznaniu |
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?