Derby bez kompromisu

Kibice w Wielkopolsce mają już za sobą pierwsze derby w ekstraklasie.
Miesiąc temu Lech podejmował Amikę Wronki (0:0).

Wnajbliższą sobotę drużyna z Bułgarskiej wybierze się na stadion Groclinu Grodzisk. Piłkarze obu zespołów zapowiadają grę o zwycięstwo. Czy rzeczywiście w derbowym pojedynku nie może dojść do kompromisu?
,,Mecze z Lechem są zawsze bardzo wyjątkowe. Nam więc też bardzo zależy na tym, by udowodnić wyższość nad lokalnym rywalem. Spodziewamy się gorącej atmosfery na stadionie. Obecność kibiców z Poznania na pewno jednak nas nie zdeprymuje. Lechici nie wygrali dziewięciu spotkań z rzędu i dla nich to będzie gra o trzy punkty. Nas interesuje to samo, więc przypuszczam, że nie będzie remisu’’ - mówił wczoraj najskuteczniejszy napastnik grodziskiej jedenastki, Grzegorz Rasiak.

Zamknięta droga

Groclin odpadł w środę z Pucharu Polski, wysoko przegrywając z Wisłą w Krakowie. ,,Zamknęliśmy sobie jedną z dwóch dróg do europejskich pucharów. Kto wie nawet, czy nie łatwiejszą, ale nie sądzę, by rozmiary porażki źle wpłynęły na naszą psychikę’’ - dodał Rasiak. 0:5 pod Wawelem nie przynosi chluby Groclinowi, ale z drugiej strony świadczy o szczególnym podejściu klubu do derbowej konfrontacji (w Krakowie wystąpił drugi garnitur grodziskiej jedenastki). Przeciwwagą dla dopingu poznańskich kibiców ma być premierowa prezentacja nowego hymnu Groclinu.

Poznańscy piłkarze także są już od kilku dni w stanie podwyższonej gotowości. Dziś po południu będą mieli lekki rozruch, po którym wyjadą na krótkie zgrupowanie do Green Hotelu w Komornikach. ,,Wiadomo, że derbowe spotkanie z Groclinem jest dla nas bardzo ważne. Musimy szanować rywala, który ostatnio wygrał na wyjeździe z Widzewem, ale u siebie spisuje się gorzej. W tym właśnie upatrujemy naszej szansy. Poza tym chcemy wreszcie odzyskać zaufanie kibiców. Jedziemy więc do Grodziska nie po remis, tylko po zwycięstwo’’ - przekonywał napastnik ,,Kolejorza’’, Bartosz Ślusarski.

Lech bez Madeja

W zespole gości nie będzie mógł wystąpić kontuzjowany Łukasz Madej (ma wciąż spuchniętą kostkę). Problemy ze zdrowiem ma także Ryszard Remień, który narzeka na ból mięśnia dwugłowego. On jednak może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
Podopieczni Czesława Jakołcewicza nie wygrywają, ponieważ nie strzelają bramek. ,,Uczestniczyłem w środę w sparingu kandydatów do gry w reprezentacji olimpijskiej. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Moim zdaniem nie tyle brakuje mi skuteczności, co ogrania. Dlatego po cichu liczę, że z Groclinem zagram od pierwszej minuty’’ - dodał Ślusarski.

Mogą być źli tylko na siebie

Nieco mniej ekscytujące spotkanie zapowiada się w Chorzowie, gdzie Ruch zagra z Amiką Wronki. Uczestnik drugiej rundy Pucharu UEFA nie popisał się w 1/8 finału Pucharu Polski, przegrywając 0:1 z drugoligowym Polarem Wrocław. Wczoraj w klubie we Wronkach panowało przygnębienie. Wstyd mieszał się z chęcią jak najszybszej rehabilitacji. ,,Jakie mogą być nastroje? Beznadziejne, ale piłkarze mogą być tylko źli na siebie’’ - przyznał kierownik drużyny, Marek Pogorzelczyk.
Trener Mirosław Jabłoński będzie miał większe pole manewru przy ustalaniu składu, gdyż karę za żółte kartki odpokutował już Mamia Jikija, a Veselin Dokovic będzie gotowy do gry po lekkiej kontuzji. ,,W Chorzowie chcemy po prostu zdobyć punkty. Tradycyjnie wyjeżdżamy w przeddzień spotkania’’ - dodał Pogorzelczyk.

Program spotkań 11. kolejki ekstraklasy

piątek

Legia Warszawa - Widzew Łódź (20.00)

sobota

Groclin Grodzisk - Lech Poznań (14.30), Wisła Kraków - Dospel Katowice (18.00), Ruch Chorzów - Amica Wronki (18.00), KSZO Ostrowiec Św. - Odra Wodzisław Śląski (18.00), Pogoń Szczecin - Wisła Płock (18.00);

niedziela

Zagłębie Lubin - Garbarnia Jaworzno (14.30), Górnik Zabrze - Polonia Warszawa (17.00)