MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Unia przegrała

Andrzej BARTKOWIAK
Tego na pewno nie spodziewali się najwięksi pesymiści. Unia Leszno przegrała na własnym torze z zespołem WTS Atlas Wrocław. Kibice długo nie mogli pogodzić się z porażką. Ta jednak stała się faktem po 15 biegu.

Tego na pewno nie spodziewali się najwięksi pesymiści. Unia Leszno przegrała na własnym torze z zespołem WTS Atlas Wrocław. Kibice długo nie mogli pogodzić się z porażką. Ta jednak stała się faktem po 15 biegu.

Mecz od początku nie układał się pomyślnie dla gospodarzy, którzy byli raczej zdecydowanym faworytem potyczki. Tymczasem to Unia cały czas goniła i odrabiała straty. Dopiero po 5 biegu leszczynianie doprowadzili do remisu. Wrocławianie jednak ponownie spięli się i szybko wypracowali 10 punktów przewagi. Unia mozolnie odrabiała straty, by przed ostatnim biegiem doprowadzić do remisu. O wszystkim decydował ostatni wyścig. Piąte zwycięstwo odniósł w najważniejszym biegu Hancock, a świetnie taktycznie pojechał Krzyżaniak, który minął dwójkę leszczynian. Przegrana stała się faktem. Jednak już przedmeczowe wypowiedzi wskazywały szczególnie na niepokój trenera Jana Krzystyniaka i dużą pewność trenera wrocławian. - Jakieś zimne dreszcze mnie przechodzą, gdy słyszę ,,Wrocław”. Oby mecz toczył się w sportowej rywalizacji... Wtedy jestem pewien, że wygramy - mówił trener Unii. Nieco inaczej wyglądały wypowiedzi po drugiej stronie barykady. - Jedziemy do Leszna po zwycięstwo. Forma moich zawodników zwyżkuje. Nie słucham w ogóle tych, którzy mówią, że przegramy ten mecz i pozostałe do końca rundy zasadniczej. Wiem, że każdy z nich możemy wygrać - twierdził Marek Cieślak. Ta wypowiedź mogła być już ostrzeżeniem dla zespołu Unii. Być może, wbrew powszechnym opiniom, ten zimny prysznic przyda się Unii, która powinna teraz bardziej czujnie podchodzić do każdego meczu, nawet gdy przeciwnik jest teoretycznie słabszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto