Burmistrz Turku, Zdzisław Czapla, umorzył będącej w upadłości Spółdzielni Pracy „Tara’’ w Turku, zaległości z tytułu podatku od nieruchomości. W zamian zażądał odstąpienia syndyka od roszczeń wobec byłych pracowników szwalni.
Kilka miesięcy temu pracownicy ,,Tary’’ otrzymali pisma, w których domagano się spłaty zadeklarowanych składek członkowskich nieistniejącej już szwalni. Zgodnie z prawem spółdzielczym, ponad stu pracowników musiałoby zapłacić nawet po kilka tysięcy złotych.
– Kiedy przyjmowaliśmy się do pracy, musieliśmy podpisać deklarację członkowską w spółdzielni. Zadeklarowaliśmy 3 tys. zł naszych udziałów w tej spółdzielni. Odciągano nam je od pensji, w niewielkich kwotach. Teraz kiedy ,,Tara’’ padła i nie zdążono nam odciągnąć całej tej sumy, musimy tę różnicę zwrócić. A skąd wziąć pieniądze? Większość z nas jest bezrobotna – zastanawia się pani Elżbieta.
Do tego jednak nie dojdzie. Burmistrz Turku umorzył 260 tys. zł z tytułu podatku od nieruchomości za lata 2003-2005. Syndyk zaakceptował propozycję.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?