Dołożyli czasu i pieniędzy

Odcinek A2 Konin - Dąbie nie będzie oddany w listopadzie, bo trzeba zbudować nowe obiekty. Wykonawca dostanie za nie dodatkowe pieniądze. Więcej pieniędzy, ale za tiry które już jeżdżą A2, chciałaby Autostrada Wielkopolska.

Przedłużyliśmy termin budowy odcinka A2 między Koninem a Kołem - mówi Ed- ward Gajerski, dyrektor generalny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Wydłużenie terminu spowodowane jest koniecznością zbudowania dodatkowych obiektów - wiaduktów i ekranu chroniącego ptaki. Wykonawca otrzyma za nie dodatkowe pieniądze.

Więcej, ale za mało

Według prezesa Autostrady Wielkopolskiej, Andrzeja Patalasa, nowe stawki za przejazdy autostradami nie zabezpieczają natomiast interesów koncesjonariuszy, mimo że dostali za każdy przejazd tira więcej niż płacono przed 1 września.

- Gdy było już wiadomo, że otrzymamy 70 procent wartości każdego przejazdu, wystąpiliśmy o ceny maksymalne opierając się na umowach podpisanych z rządem RP. Ministerstwo Infrastruktury powołało firmę konsultingową, by ustalić takie stawki, by projekt nie był zagrożony, a z budżetu nie trzeba było płacić odszkodowań bankom współfinansującym projekt - mówi Andrzej Patalas. Kredyty mają być spłacone do r. 2020. Autostrada obawia się, że z powodu 2-miesięcznej zwłoki w płatnościach może mieć problemy z płynnością finansową.

Banki zabezpieczone

Gdyby z roszczeniami wobec budżetu wystąpiły banki, najpewniej uczyniliby to również udziałowcy spółki AW SA.
Aktualny poziom cen za pzrejazdy A2 zabezpiecza interesy banków komercyjnych. Nie do końca jednak zapewnia spłatę kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Jest też za niski z punktu widzenia koncesjonariusza, chyba że ruch będzie wzrastać.
Po 1 września, kiedy winiety zaczęły obowiązywać na autostradach, natężenie ruchu na A2 wzrosło o 30 proc. Zaobserwowano duży spadek przejazdów samochodów osobowych i blisko dwukrotny wzrost ciężarowych.

Co z remontami

Wzrost natężenia ruchu wywołuje konieczność szybszych remontów. Nowe nakładki na dwóch ostatnio oddanych odcinkach zamiast w roku 2018 trzeba będzie wykonać w 2010 r. Pierwszy zaś remont na odcinku Konin - Września zamiast w roku 2014 Autostrada będzie musiała wykonać w roku 2008.

- Aktualne stawki opłat nie są odpowiednie również i dlatego, że zwykle pod koniec roku zmniejsza się natężenie ruchu. Od połowy grudnia do końca lutego poziom ruchu samochodów znacznie spada - mówi Andrzej Patalas.

Według prezesa Patalasa niezbędne okaże się również szybkie dobudowanie trzeciego pasa ruchu na autostradowej obwodnicy Poznania. Mimo takich zagrożeń koncesjonariusz nie zamierza podnosić ceny przejazdu dla samochodów osobowych.

- Według modelu finansowego, na podstawie którego ustalone zostały stawki za przejazd dla ciężarówek, jakie koncesjonariuszowi będzie wypłacała GDDKiA, przejazd samochodów osobowych powinien kosztować między 13 a 14 złotych - dodaje prezes Patalas.