Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Mieszkamy tu od trzech pokoleń". Dom w szczerym polu do wyburzenia pod budowę obwodnicy Obornik wzdłuż S11?

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Wideo
od 16 lat
Kilka tygodni temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o otrzymaniu decyzji środowiskowej dla budowy kolejnego odcinka trasy S11, stanowiącego obwodnicę Obornik. Według niej droga ma omijać zabudowania po wschodniej stronie miasta. Nie oznacza to jednak całkowitego uniknięcia wyburzeń. W ramach realizacji inwestycji ma zostać wyburzony dom, stojący w środku pola.

Mieszkańcy domu w Rożnowie zostali poinformowani przez GDDKiA, że w obydwu wariantach planowanego przebiegu obwodnicy, będącej częścią drogi ekspresowej S11, ich dom znajduje się na środku planowanych jezdni, a co za tym idzie będzie musiał zostać wyburzony.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu niemal każda nowa inwestycja drogowa wiąże się z mniejszymi, bądź większymi wyburzeniami, gdyby nie to, że budynek znajduje się w szczerym polu i od najbliższych zabudowań dzieli go od kilkudziesięciu do kilkuset metrów.

Dom do wyburzenia niezależnie od wariantu przebiegu

- Obydwa warianty, które są brane pod uwagę, zakładają wyburzenie naszego domu. - mówi Dagmara Kaszubska. - Ja nawet nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z GDDKiA był w trakcie realizacji samego projektu tutaj, próbował w jakiś sposób zorientować się, jak to wszystko tutaj wygląda. To wszystko wygląda jakby ktoś wziął mapę, narysował, że tu będzie droga i tyle – dodaje. Razem ze swoją mamą i wujkiem prowadzą wspólnie gospodarstwo rolne.

- Jestem trzecim pokoleniem, które się w tym domu wychowało. Mieszkam tu od urodzenia. Podobnie moja mama się tutaj urodziła oraz mój wuja – stwierdza. - Zdaje sobie sprawę, że droga jest potrzebna, ale my też musimy mieć gdzie mieszkać. Mój wuja jest starszym schorowanym rolnikiem, który ma bardzo małą rentę, dorabia sobie. Ja także pracuję i prowadzę hodowle psów - mówi. Jej mama jest emerytką, otrzymującą najniższe świadczenie. Nie wyobraża sobie, że miałaby to wszystko teraz spakować i przenieść się do mieszkania w bloku, które odebrałoby możliwość prowadzenia gospodarstwa. - Dziadek z babcią sobie odmawiali wszystkiego i tak sobie za swoje własne pieniążki budowali – dodaje mama pani Dagmary.

Zobacz także:

Szerokie konsultacje społeczne

Według burmistrza gminy Oborniki projekt drogi był szeroko konsultowany. - Konsultacje dotyczące budowy obwodnicy Obornik to był szereg zebrań wiejskich we wszystkich sołectwach położonych wzdłuż planowanych wariantów przebiegu S11. W sumie tych zebrań było około 30, 40, z czego najwięcej w Rożnowie. Propozycji było bez liku, bo mieszkańcy odrzucili wszystkie korytarze drogi, które zaproponowała GDDKiA - mówi Tomasz Szrama.

Szerokie konsultacje społeczne nad projektem potwierdza także GDDKiA. Konsultacje społeczne zostały przeprowadzone na spotkaniu w Centrum Rekreacji Oborniki, które miało miejsce 20 lutego 2019 roku. - Na wniosek Sołtysa Rożnowa, w dniu 20.02.2019 r. w Wiejskim Domu Kultury w Rożnowie odbyło się dodatkowe spotkanie informacyjne dla tamtejszej społeczności - dodaje Marcin Kucharczak z poznańskiego oddziału dyrekcji.

Zwyciężył wariant społeczny

- Doszliśmy do kompromisu i sami sobie ustaliliśmy jako mieszkańcy korytarz społeczny, przebiegający nieco inaczej niż te propozycje GDDKiA. Przyjęto nasz wariant społeczny, przygotowany przez setki ludzi i to był chyba ewenement. To pokazuje, że planowany przebieg drogi był dosyć szeroko konsultowany – stwierdza burmistrz Obornik.

Obecnie droga jest na etapie koncepcji programowej. - Koncepcja Programowa uszczegóławia rozwiązania projektowe dla zatwierdzonego w DŚU wariantu. Jest to ostatni, trwający obecnie etap prac studialnych, po zakończeniu, którego można będzie ogłosić przetarg na realizację inwestycji w systemie projektuj i buduj – informuje Kucharczak. Oznacza to, że główny wariant przebiegu drogi został wstępnie zatwierdzony przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, w wydanej decyzji środowiskowej.

Ostateczny kształt po zatwierdzeniu ZRID

Kluczowe jest jednak wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. To od tego momentu tereny leżące wzdłuż projektowanej drogi, na mocy specustawy przechodzą na własność skarbu państwa, za należnym odszkodowaniem. Jego wysokość jest ustalana przez niezależnego rzeczoznawcę, który wycenia nie tylko całą działkę, ale także wszelkie zabudowania, uprawy czy drzewa. Jednak do tego czasu może się jeszcze wiele zmienić. - Mamy cień szansy na to, żeby tego wywłaszczenia uniknąć. Nawet gdybyśmy mieli stracić nasze pole czy sad, nawet jakby przy samym budynku byłby płot, trudno. Wiadomo, ta obwodnica jest potrzebna – stwierdza pani Dagmara.

- Staram się mimo wszystko emocje odłożyć na bok i po prostu starać się myśleć i podejść do tego tematu zdroworozsądkowo na tyle, ile potrafię i na ile Jestem w stanie – deklaruje.

- Dokładamy najwyższej staranności, aby znaleźć możliwie najmniej kolidujące rozwiązania, niemniej jednak, zamierzenie inwestycyjne o tak dużym zasięgu, wiąże się zawsze z wykupem gruntów od właścicieli prywatnych, jak również z koniecznością dokonania wyburzeń niektórych budynków - podkreśla przedstawiciel GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Mieszkamy tu od trzech pokoleń". Dom w szczerym polu do wyburzenia pod budowę obwodnicy Obornik wzdłuż S11? - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto