Kaliska straż miejsca zatrzymała 11-letniego chłopca, który miał przy sobie woreczek z suszem roślinnym - prawdopodobnie były to dopalacze. Nastolatka na gorącym uczynku przyłapał operator monitoringu miejskiego.
Dopalacze w Kaliszu
źródło: x-news
- Operator zauważył chłopca, który z zaciekawieniem wydobywa jakiś przedmiot. Na miejsce wysłano patrol straży miejskiej - mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej w Kaliszu. - Chłopiec po około 10 minutach wydobył z ogrodzenia ten przedmiot, wziął do ust i rozerwał go zębami. W tym momencie zainterweniował patrol.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!