Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w Poznaniu: Zamknięto sklep podejrzany o sprzedaż zakazanych substancji

Marta Żbikowska, RED
Poznań: Zamknięto kolejny sklep podejrzany o handel dopalaczami
Poznań: Zamknięto kolejny sklep podejrzany o handel dopalaczami Jacek Chmielnicki
Czynny całą dobę, ale tylko dla tych, którzy znali hasło. Klienci byli obserwowani przez kamery, wpuszczano tylko wybranych. To m.in. przy ul. Strzeleckiej można było kupić dopalacze w Poznaniu. - To nie był zwykły sklep - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Barbara Rochowiak z poznańskiego sanepidu.

Poznańska policja od dłuższego czasu interesowała się podejrzanym punktem przy ul. Strzeleckiej. O jego istnieniu poinformowali funkcjonariuszy mieszkańcy.

- Także tym razem, we współpracy z inspekcją sanitarną przeprowadziliśmy postępowanie. W trakcie kontroli zabezpieczono 1500 opakowań, których zawartość zostanie przebadana. Podejrzewamy, że to dopalacze. Osoba, którą zastaliśmy na miejscu została zabrana na komisariat i przesłuchana - mówi "Głosowi Wielkopolskiemu" Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Dalszy przebieg postępowania uzależniony jest od wyników badań zabezpieczonych próbek. jednak zarówno policjanci jak i inspektorzy dobrze znają zatrzymane opakowania. To tzw. materiały kolekcjonerskie, słynny sztuczny śnieg, czy sole do kąpieli.

- Jeżeli okaże się, że w opakowaniach były substancje zakwalifikowane według przepisów jako narkotyki, osobom zaangażowanym w ich sprzedawanie grozi odpowiedzialność karna, a my będziemy dalej prowadzić postępowanie pod kątem podejrzenia popełnienia przestępstwa - zapewnia Iwona Liszczyńska. - W przeciwnym wypadku, inspekcja sanitarna podejmie odpowiednie działania administracyjne prowadzące do zlikwidowania tego punktu.

DOPALACZE W POZNANIU. CZYTAJ WIĘCEJ:

Źródło: TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto