Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dostał w twarz po znajomości

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
To się nazywa pomysłowość i poświęcenie! Pewien 17.letni poznaniak wymyślił rozbój na własnej osobie. Aby uwiarygodnić napad, którego nie było, pozwolił się nawet... uderzyć koledze.

Kreatywny chłopak zgłosił się na policję w połowie października. Policjantom powiedział, że w szkole napadł go ktoś i zabrał mu telefon. Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą zwrócili uwagę na nieścisłości jakie znalazły się w relacji 17.latka. Po kilku dniach chłoapk został ponownie wezwany na komisariat.

Tym razem Dawid M. przyznał się, że zgłoszone przestępstwo jest tylko wytworem jego wyobraźni. Chłopak oddał telefon koledze, aby ten go sprzedał. Tego samego kolegę Dawid M. poprosił o to, żeby go uderzył. Dzięki temu na jego twarzy pojawiły się ślady walki, które miały uwiarygodnić jego wersję wydarzeń.

Koniec historii jest taki, że 17.latkowi zostały postawione zarzuty za zgłoszenie przestępstwa, którego nie było. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do trzech lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto