Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dotlenić miasto

Anna Wnuk
Anna Wnuk
Jak zmienić przestrzeń wokół nas? Czy sztuka może to zrobić? Jeśli tak, to w jaki sposób? Na te pytania starali się odpowiedzieć się uczestnicy mobilnej konferencji EKO MALTA.

W ramach konferencji, podejmującej temat ekologii i urbanistyki, odbyło się już pięć spotkań – w różnych miejscach miasta – z artystami, publicystami, architektami, naukowcami i mieszkańcami Poznania. Dwa z nich, zatytułowane "Miejskie dotleniacze" dotyczyły twórczości Joanny Rajkowskiej (26 czerwca) i Jarosława Kozakiewicza (27 czerwca).

Joanna Rajkowska wprowadza sztukę do przestrzeni publicznej, posługując się przy tym różnorodnymi mediami. Jak sama mówi, była złą malarką i rzeźbiarką, nie chciała także tworzyć instalacji, dlatego zajęła się projektami ‘żywymi’, współtworzonymi przez ludzi.

Jest między innymi autorką pracy "Pozdrowienia z Alei Jerozolimskich". W samym centrum Warszawy postawiła palmę, która odsyłać miała do nazwy ulicy, która z kolei odwołuje się do Izraela. Natomiast tytułowy "Dotleniacz" to sztuczny staw, który powstał na warszawskim Placu Grzybowskim. Jego pojawienie się wzbudziło na początku wiele kontrowersji, jednak - jak się okazało - spełnił on swoje zadanie, integrując ludzi mieszkających i pracujących w tym miejscu.

Artystka tworzy w przestrzeniach, którym brakuje tożsamości i komunikacji. Jej akcje to próba uruchomienia relacji tam, gdzie ich nie ma. To właśnie interakcje międzyludzkie są głównym tematem rozwijanym w jej ostatnich pracach. Na spotkaniu mogliśmy dowiedzieć się, że kolejny projekt Rajkowska realizować będzie w Poznaniu i chociaż nie zdradziła szczegółów, wiemy już, że nosi tytuł "Oazy".

Drugie spotkanie w ramach EKO MALTY, poświęcone Jarosławowi Kozakiewiczowi, odbyło się na Wzgórzu Przemysła. Dotyczyło nowatorskiego projektu odbudowy Zamku, jaki zaproponował artysta. Twórca poprzez swoje prace stara się bowiem rewitalizować historyczną przestrzeń miasta.

Jego twórczość nie jest łatwa do zdefiniowania; można powiedzieć, że "rzeźbi architekturę", chociaż wiele jego projektów nie doczekało się realizacji. W swoich działaniach podejmuje problem różnorodnych relacji człowieka do jego otoczenia. Jest autorem pracy "O granicach ciał", na którą składały się ołowiane odlewy dziewięciu otworów ciała człowieka, przypisane poszczególnym planetom Układu Słonecznego. Kontynuacją tego tematu jest projekt ‘Mars’ – gigantyczna plenerowa rzeźba o kształcie małżowiny usznej, która powstała w Niemczech. W jej wnętrzu znajduje się... amfiteatr.

Architektoniczne prace Kozakiewicza próbują przede wszystkim rozwiązać problem ponownej integracji człowieka z jego środowiskiem. Koncentrują się na społecznych i ekologicznych wymiarach przestrzeni miejskiej. Pokazany na X Biennale Architektury w Wenecji projekt ‘Transfer’, jest propozycją mającą ułatwić mieszkańcom Warszawy poruszanie się po mieście. Zakłada zbudowanie nadziemnych, oszklonych szlaków dla pieszych i rowerzystów, pozwalających na częściowe odseparowanie się od ulic i ruchu samochodowego.

Chociaż odważne i ciekawe pomysły artysty wzbudziły uznanie wśród zaproszonych dyskutantów, zwykle budzą raczej kontrowersje i mogą nieprędko znaleźć drogę ku realizacji.

Obydwa spotkania przybliżyły uczestników do miejskiej przestrzeni i pokazały, jak można w niej uczestniczyć. Miejmy nadzieję, że nie były ostatnimi przedsięwzięciami tego typu.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto