Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drastyczne podwyżki cen gazu. W niektórych wspólnotach koszt ciepła wzrósł od 50 do 200 proc. Luka w ustawie, za którą płacą najbiedniejsi

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Problem wzrostu cen ciepła dotyczy Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Czereśniowej 6,8 i 10 oraz przy ul. Gruszkowej w Mosinie, gdzie łącznie znajdują się 63 mieszkania i ok. 130 mieszkańców.
Problem wzrostu cen ciepła dotyczy Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Czereśniowej 6,8 i 10 oraz przy ul. Gruszkowej w Mosinie, gdzie łącznie znajdują się 63 mieszkania i ok. 130 mieszkańców. Robert Woźniak
Podwyżki cen ciepła o od 50 do nawet 200 procent dotknęły spółdzielnie mieszkaniowe, które zaopatrują się w ciepło od podmiotów zewnętrznych. Jest kilka pomysłów, ale rozwiązania problemu nadal nie ma. Tymczasem koszt absurdu ponoszą najbiedniejsi - emeryci i renciści, którym czynsz zabiera większość pieniędzy. - Dochodzi do takich paradoksów, że mamy dwa bloki naprzeciwko siebie - jeden posiada kotłownie i obejmuje go taryfa, a drudzy mieszkańcy płacą horrendalne sumy – mówi Paweł Jakubowski, zastępca burmistrza Opalenicy.

Wzrost cen ciepła we wspólnotach mieszkaniowych

- Nie mogę pogodzić się z tym, że jedna wspólnota ma ulgę a druga nie. My nawet nie mamy możliwości wybudowania kotłowni, bo z czego? – mówi Zbigniew Teodorczyk, emeryt, który mieszka z żoną w 70-metrowym mieszkaniu w Mosinie. - Od stycznia nasz czynsz wzrósł z 820 zł do 1400 zł. Są też lokale, gdzie samotnie mieszkają emeryci. Oni nie są w stanie zapłacić z jednej emerytury takich rachunków.

Problem wzrostu cen ciepła dotyczy Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Czereśniowej 6, 8 i 10 oraz przy ul. Gruszkowej w Mosinie, gdzie łącznie znajdują się 63 mieszkania i ok. 130 mieszkańców. To kolejni odbiorcy, których nie obejmuje ustawa o ochronie odbiorców paliw gazowych, gwarantująca zamrożenie cen gazu na cały 2022 rok na poziomie cen zawartych w taryfie sprzedawcy z urzędu, czyli 20 gr/kWh.

Ochroną objętych jest ok. 21 podmiotów. Są m.in. gospodarstwa domowe, placówki medyczne, opiekuńcze, oświatowe, pomocy społecznej czy spółdzielnie i wspólnoty posiadające własne kotłownie. Prawo ma jednak lukę i nie chroni wszystkich odbiorców indywidualnych.

Drastyczne podwyżki cen gazu dotykają niewielką grupę spółdzielni mieszkaniowych w skali kraju, które zaopatrują się w ciepło od podmiotów zewnętrznych, posiadających własne kotły gazowe. W tym łańcuchu nie obowiązuje zamrożenie cen gazu, ponieważ spółdzielnie i wspólnoty nie posiadają bezpośredniej umowy z gazownią, a rosnące ceny gazu odbiją się na wzroście kosztów ciepła – centralnego ogrzewania i ciepłej wody.

Problem z ciepłem w Opalenicy, Nowym Tomyślu, Pniewach i Buku

Ten sam problem dotyka około 8 tysięcy mieszkańców w Nowym Tomyślu, Opalenicy, Pniewach i w Buku oraz kilka budynków oświaty i sportu. W konsekwencji czynsz 65-metrowego mieszkania na os. Północ w Nowym Tomyślu, gdzie mieszka 5 osób, od 1 października do 1 maja wzrósł z 1234 zł do 1810 zł. Z kolei w Opalenicy czynsz za 47-metrowe mieszkanie w tym samym czasie wzrósł z 540 zł do 1640 zł.

- Ludzie są zrozpaczeni, bo ich dochody są często niższe niż sam czynsz. Dochodzi do takich paradoksów, że mamy dwa bloki naprzeciwko siebie - jeden posiada kotłownie i obejmuje go taryfa, a drudzy mieszkańcy płacą horrendalne sumy

– mówi Paweł Jakubowski, zastępca burmistrza Opalenicy.

W miniony poniedziałek w Opalenicy odbyło się spotkanie otwarte mieszkańców dotkniętych podwyżkami, przedstawicieli gminy oraz Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Tomyślu. Na spotkanie zostali zaproszeni też wszyscy posłowie z okręgu pilskiego, jednak jedynym parlamentarzystą, który wziął w nim udział był Jakub Rutnicki z Platformy Obywatelskiej.

Jak przypominano, PO przygotowała poprawkę do ustawy, która przewiduje poszerzenie katalogu podmiotów objętych taryfą o podmioty używające gaz do produkcji energii cieplnej dostarczanej m.in. do spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mieszkaniowych.

Projekt ustawy leży w Sejmie już od kilku miesięcy, jednak Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz posłowie Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że takie rozwiązanie byłoby niezgodne z prawej unijnym i zostałoby uznane za niedozwoloną pomoc publiczną.

- Jestem przekonany, że to nie byłaby niedozwolona pomoc publiczna, ale trzeba o to zapytać Komisję Europejską. Tego jednak nie zrobiono

- tłumaczy Paweł Jakubowski i dodaje, że analogiczna sytuacja miała miejsce w styczniu, kiedy rząd konsultował z Unią Europejską dopłaty do nawozów dla rolników.

Jak tłumaczy władze gminy Opalenica pracują nad różnymi możliwościami rozwiązania problemu.

- Działamy na trzy sposoby. Pierwszą drogą miałoby być rozwiązanie ustawowe, dlatego też zaprosiliśmy polityków wszystkich opcji. Po drugie uruchomiliśmy naszych prawników, żeby jeszcze raz zinterpretowali ustawę pod kątem tego, czy nie można jednak zakwalifikować tych przedsiębiorstw pod taryfę. Jako trzecią drogę rozważamy zwrócenie się do Urzędu Ochrony Konkurencji z zapytaniem, czy wielkość podwyżki cen gazu dla przedsiębiorstw komunalnych jest uzasadniona

– tłumaczy Paweł Jakubowski.

Nad innym rozwiązaniem pracują w Jastrowiu, w powiecie złotowskim oraz w zachodniej Wielkopolsce o czym informuje Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Miałoby ono polegać na porozumieniu pomiędzy spółkami dostarczającymi ciepło, samorządem oraz wspólnotą lub spółdzielnią mieszkaniową, gdzie spółdzielnia miałaby np. wydzierżawić część kotłów od przedsiębiorstw komunalnych.

- To bardzo dobry pomysł który najprawdopodobniej wpisywałby się w obowiązujące regulacje i nie narażał Polski na oskarżenia o niedozwoloną pomoc publiczną dla firm – zauważa Marcin Porzucek.

Zobacz też:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drastyczne podwyżki cen gazu. W niektórych wspólnotach koszt ciepła wzrósł od 50 do 200 proc. Luka w ustawie, za którą płacą najbiedniejsi - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto