Droższe drogi

Dziesięć złotych zamiast osiemdziesięciu groszy może pobierać w myśl nowych przepisów administrator drogi
od każdego, kto chce w pasie drogowym ułożyć swoje urządzenia. Czy podrożeją: gaz, woda i telefony?

Pieniądze leżą na ulicy. Znane powiedzenie postanowili wcielić w życie posłowie, a za nimi drogowcy.
Dotąd stawki dla różnych kategorii dróg były wyraźnie określone w ustawie o drogach. Za zajęcie pasa drogowego drogi krajowej lub wojewódzkiej pobierano opłatę w wysokości 0,8 zł za metr kw. dziennie. Nowy przepis dopuszcza stawkę w wysokości 10 zł za m. kw dziennie.
Od czerwca, kiedy przepis zacznie obowiązywać, zarządzający każdym z rodzajów dróg może ustalać samodzielnie stawki.

Wyczyścić pas

Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu nie wyklucza, że ustali opłatę w wysokości 75 proc. stawki za drogi krajowe. Pieniądze te będą trafiały, tak jak dotąd, na specjalne konto administratora drogi. ZDP w Poznaniu zarobił w ten sposób w 2003 roku około 400 tys zł. W Słupcy mówi się o tym, by zastosować 90 proc. stawki maksymalnej, czyli 9 zł.

- Będziemy wnioskowali o jak najwyższą stawkę. Chodzi o wyrzucenie poza pas drogowy wszystkich obcych urządzeń. One podrażają inwestycje, gdy dochodzi do modernizacji dróg. Wówczas trzeba przekładać urządzenia należące do innych firm na koszt zarządzającego drogą. Jednocześnie chcielibyśmy, by opłaty w różnych powiatach były zbliżone do siebie. Przedstawimy więc Zarządowi Powiatu trzy wersje - mówi Ryszard Juszkiewicz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Obornikach. Szamotuły z kolei jeszcze propozycji nie przygotowały.

Zmiana polega i na tym, że właściciel urządzeń: gazociągu, linii telefonicznej czy kolektora będzie musiał uiszczać opłatę roczną. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich na zajęciach, ale także za ważenie pojazdów zarobił około 700 tys. zł.

Reklamy w górę

- Oczekiwaliśmy więcej po tej ustawie. Szczególne problemy pojawiają się, gdy dochodzi do przebudowy drogi. Obecnie w ustawie mowa jest, że jeśli przebudowa nastąpi w ciągu 4 lat od ułożenia obcego urządzenia w pasie drogowym, to przełożenie urządzeń ma się odbywać na koszt drogowców. Jeśli jednak będzie to powyżej 5 lat, wówczas koszt poniesie właściciel urządzeń. Zmiana będzie dotyczyła również reklam. Dotąd opłatę pobierano za powierzchnię słupa, na którym mocowano reklamę. Teraz opłata pobierana będzie za powierzchnię reklamy - wyjaśnia Marek Napierała, naczelnik wydziału dróg GDDKiA.
W roku 2003 poznański oddział GDDKiA z tytułu zajęcia pasa drogowego z powodu instalowania urządzeń obcych pobrało opłaty w wysokości 170 tys. zł., za prowadzenie działności handlowej na parkingach - 155 tys. zł, za reklamy - 290 tys. zł.

Co podrożeje?

Podwyżką objęte zostaną te instalacje, które będą układane w ziemi po wejściu w życie przepisu.

- Większość naszych instalacji układamy w pasie drogowym. Przed laty układaliśmy je obok pasa. W miarę rozbudowy drogi zajmowały one większe powierzchnie. I to, co było obok pasa, znalazło się teraz w pasie drogowym. Gdybyśmy chcieli układać w gruncie należącym do osób prywatnych, wówczas rozmowy o użyczenie terenu trwałyby dłużej, a koszty pewnie nie byłyby niższe. Czy podwyżka spowoduje wzrost kosztów opłat za telefon okaże się, gdy znane będą ostateczne stawki - wyjaśnia rzecznik prasowy TPSA., Maria Piechocka.

Marek Nowicki
Zarząd Dróg
Powiatowych
w Poznaniu

Opłata roczna czyli dzierżawa pojawiła się, ponieważ remontując instalacje ich właściciele często pozostawiali w ziemi stare elementy. Teraz będzie się je wyjmowało, bo również za stare elementy będzie trzeba płacić.