MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Drugi, ale pierwszy

M. Lehmann
Krzysztof Gajtkowski powraca na Bułgarską. Dzisiaj nie musi prezentować olśniewającej formy.Fot. A. Szozda
Krzysztof Gajtkowski powraca na Bułgarską. Dzisiaj nie musi prezentować olśniewającej formy.Fot. A. Szozda
Oficjalnie pierwszym trenerem Lecha będzie dzisiaj Ryszard Łukasik. Nieoficjalnie poprowadzi drużynę Czesław Michniewicz. Henryk Apostel ostrzegł działaczy Kolejorza, że Wydział Szkolenia będzie przypatrywał się jego ...

Oficjalnie pierwszym trenerem Lecha będzie dzisiaj Ryszard Łukasik.
Nieoficjalnie poprowadzi drużynę Czesław Michniewicz. Henryk Apostel ostrzegł działaczy Kolejorza, że Wydział Szkolenia będzie przypatrywał się jego zachowaniu.

Sprawa trenerskiej licencji nowego szkoleniowca Lecha przypomina już ,,mydlaną operę’’. Czesławowi Michniewiczowi przyznana zostanie warunkowo licencja, ale najprawdopodobniej nastąpi to dopiero w poniedziałek. W każdym razie Najwyższa Komisja Odwoławcza pozytywnie rozpatrzyła podanie Lecha o anulowanie kary i przyznanie licencji trenerowi, jednak sprawą musi się teraz zająć prezydium zarządu PZPN, bo NKO tylko opiniuje odwołania. Jednak zarząd PZPN bawi we Lwowie, gdzie na wyjazdowej sesji wraz ze swoimi ukraińskimi kolegami omawiają możliwości wspólnej organizacji mistrzostw Europy w 2012 roku. Więc problemem Michniewicza może się zająć najwcześniej w przyszłym tygodniu. Uff, jest to trochę skomplikowane, ale innej drogi podobno nie ma.
Henryk Apostel ostrzegł działaczy Lecha, że Wydział Szkolenia będzie bacznie przypatrywał się zachowaniu Michniewicza, który oficjalnie będzie drugim trenerem w dzisiejszym meczu. Czy ma to oznaczać, że młody szkoleniowiec może usiąść na ławce, ale nic nie mówić do zawodników?
Sytuacja wydaje się komiczna, również z tego względu, że gdyby nie poznański klub, który w 1991 roku zaproponował trenerską posadę zapomnianemu już w Polsce szkoleniowcowi, Apostel najprawdopodobniej zamiast sławy w futbolu, zdobyłby tylko uznanie w chicagowskich kręgach malarzy.

Ofensywa z jednym napastnikiem

Na szczęście Michniewicz bardziej zajmuje się przygotowaniem odpowiedniej taktyki na pojedynek z Dospelem, niż udowadnianiem, że jest trenerem a nie wielbłądem.
Szykuje się kilka zmian w ustawieniu. Lech ma zagrać ofensywnie, lecz tylko z jednym nominalnym napastnikiem. Będzie nim Piotr Reiss. Bartosz Ślusarski ma kontuzję i jego występ podobnie jak Arkadiusza Kaliszana jest wykluczony.
Mniej zadań defensywnych będą mieli boczni pomocnicy Łukasz Madej i Rafał Grzelak, którzy mają nekać Dospel akcjami po skrzydłach. W środku zaporę nie do przejścia dla katowiczan mają tworzyć Piotr Świerczewski, Piotr Jacek i Maciej Scherfchen. Gdyby z jakiegoś powodu to ustawienie nie zdawało egzaminu, szkoleniowiec Kolejorza ma w odwodzie Damiana Nawrocika i Krzysztofa Piskułę, który jest już przygotowany na 30 minut gry na pełnych obrotach.

Gajtek na Bułgarskiej

Dospel przyjeżdża do Poznania z nowym-starym trenerem Janem Żurkiem, który w ubiegłym tygodniu zastąpił pracującego bez sukcesów Edwarda Lorensa i wypożyczonym z Lecha Krzysztofem Gajtkowskim. Można mieć tylko nadzieję, że wielkopolski klimat nadal nie będzie służył ,,Kuszy’’. Jeśli będzie prezentował taką dyspozycję jak przez ostatnie sześć miesięcy na Bułgarskiej nie ma się czego bać. Gorzej będzie, gdy przyjdzie nam przeżyć metamorfozę jego formy. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast występ nieobliczalnego Adama Bały. Kontuzjowany jest też Brazylijczyk Leo, wiosną w Katowicach pogrążył Kolejorza.

Ze ślubu na Bułgarską

Nasza redakcyjna koleżanka Asia Kardasz zmienia dziś stan cywilny, a jej wybrankiem jest Dariusz Dyc. Tak się pechowo ułożyło, że godzina ślubu koliduje z godziną rozpoczęcia dzisiejszego meczu Lecha. Asia jest fanką Kolejorza, można ją spotkać na meczach rozgrywanych nie tylko w Poznaniu. Początkowo ubolewała, że nie będzie jej dziś na stadionie. Postanowiła się jednak pokazać, i to w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Tuż po ceremonii zaślubin młoda para przyjedzie na Bułgarską, a będzie to w przerwie spotkania z Dospelem, i wyjdzie na płytę boiska, spróbuje strzelić karnego rezerwowemu bramkarzowi Lecha. Zaprzyjaźnieni kibice zbiorowo złożą życzenia młodej porze. – Wszystko ładnie się układa, żeby tylko jeszcze Kolejorz wygrał – wzdycha panna młoda.

Z trzema nie wyszło

Czesław Michniewicz
trener Lecha

Chcielibyśmy aby w naszym zespole było jak najmniej roszad, zwłaszcza w linii obrony. Lech w każdym meczu traci bramki, a ja chciałbym zagrać taki mecz, w którym nie stracimy gola.
Niestety, to właśnie w linii defensywnej mam największe problemy kadrowe. W meczu z Polonią urazu doznał Rafał Lasocki, zaś w spotkaniu z Widzewem odnowiła się kontuzja Arkadiuszkowi Kaliszanowi. W miejsce tego pierwszego, na lewej stronie obrony, w meczu z Widzewem wystąpił Paweł Kaczorowski i tak zapewne będzie również w sobotnim pojedynku. Za Kaliszana, na środku obrony może pojawić się Zbigniew Wójcik lub Mariusz Mowlik.
Chciałem zdecydować się na ustawienie trzech obrońców, jednak gdy ćwiczyliśmy to na treningach okazało się, że nie wygląda to najlepiej. Brakowało zrozumienia. Byłoby to też korzystne dla Krzysztofa Gajtkowskiego, który mając za dużo miejsca mógłby wykorzystać swoją szybkość.

czytaj także

Szlagier pod Wawelem
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto