Przebywający na zgrupowaniu w tureckiej Antalyi piłkarze Groclinu zremisowali 2:2 z trzecią drużyną ubiegłego sezonu ligi południowokoreańskiej – Daug. Pojedynek z Azjatami był interesujący. Groclin strzelił dwie bramki w pierwszych trzech minutach. Najpierw Piotr Piechniak wykorzystał dośrodkowanie Jarosława Laty i na raty pokonał bramkarza rywali, a po chwili role się odwróciły. Piechniak wystąpił w roli podającego, a Lato – egzekutora.
Bardzo istotnym momentem tego spotkania był także powrót na boisko, po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, Radka Mynara. Ile znaczy ten zawodnik dla naszego zespołu, najlepiej świadczy fakt, że po pół godzinie gry, po jego zejściu z boiska, rywale zdołali odrobić straty.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?