Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie osoby w szpitalu po nocnym pożarze w kamienicy przy ul. Hetmańskiej w Bydgoszczy

Kamila Pochowska
Kamila Pochowska
Wojciech Pierzchalski
Wojciech Pierzchalski
Pożar kamienicy przy ul. Hetmańskiej w Bydgoszczy. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Pożar kamienicy przy ul. Hetmańskiej w Bydgoszczy. Dwie osoby trafiły do szpitala. Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
W środę (10.01) w godzinach nocnych, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze kamienicy przy ul. Hetmańskiej w Bydgoszczy. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży pożarnej. W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala.

Nocny pożar kamienicy w Bydgoszczy. Dwie osoby trafiły do szpitala

Zgłoszenie o pożarze mieszkania, znajdującego się na parterze kamienicy przy ul. Hetmańskiej, strażacy otrzymali o godz. 3:35. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży pożarnej. W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. Mieszkańców budynku ewakuowano.

Aktualizacja
Jak przekazuje st. kpt. Karol Smarz, oficer prasowy bydgoskiej straży pożarnej, pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze.

- W momencie przyjazdu strażaków na miejsce, kilka osób opuściło już budynek o własnych siłach. Konieczna była jednak ewakuacja osób, przebywających w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Z uwagi na silne zadymienie, mieli oni odciętą drogę ewakuacji - relacjonuje Smarz.

W tym samym czasie strażacy przystąpili do przeszukiwania pozostałych mieszkań. - W jednym z nich znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Natychmiast przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po kilku minutach u mężczyzny udało się przywrócić funkcje życiowe. Przewieziono go do szpitala - dodaje oficer prasowy strażaków.

Drugą poszkodowaną osobą, która trafiła pod opiekę lekarzy, był lokator mieszkania, w którym wybuchł pożar. On opuścił budynek o własnych siłach.

- Pożar był mocno rozwinięty, zajął całe mieszkanie. Ogień udało się opanować w kilka minut, natomiast dalsze działania polegały na żmudnym dogaszaniu i pracach rozbiórkowych, które były konieczne przez drewniany strop i dostanie się ognia w trudnodostępne przestrzenie. Akcja zakończyła się po około dwóch godzinach - podsumowuje Karol Smarz.

Mieszkanie, w którym wybuchł pożar oraz lokal bezpośrednio nad nim wyłączono z użytku. Pozostali lokatorzy, po wykonaniu przez strażaków niezbędnych pomiarów, mogli wrócić do swoich mieszkań.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto