66-letni mężczyzna i jego sędziwa matka ulegli śmiertelnemu zaczadzeniu wskutek pożaru, do jakiego doszło wczoraj nad ranem w domu jednorodzinnym w Rakoniewicach. Troje pozostałych domowników uszło z życiem.
Pożar domu przy ul. Drzymały w Rakoniewicach (powiat wolsztyński) został zauważony przez przygodnych świadków kilka minut przed godz. 5. Kiedy ogień znacznie się rozprzestrzenił, przebudził się jeden z pięciu domowników – 31-letni Grzegorz A. Dzięki brawurowej postawie zdołał wyrwać z kłębów ognia i dymu 5-letniego syna i swoją 62-letnią matkę.
Niestety, jego ojciec i babcia ulegli śmiertelnemu zaczadzeniu. Pożar niemal doszczętnie wypalił wnętrze domu. Kilka minut po zgłoszeniu, na miejsce zdarzenia przybyli strażacy z OSP Rakoniewice. W akcji gaśniczej brali udział także ochotnicy z pobliskich Ruchocic i zawodowcy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Grodzisku Wlkp. Policja ustala przyczyny powstania pożaru. W sprawie wypowiedzieć się ma biegły.
kpt. Wojciech Nolka
dowódca JRG Grodzisk Wlkp.
Trudno na razie autorytatywnie wypowiedzieć się na temat przyczyn pożaru. Mogło to być zaprószenie ognia lub wada urządzenia elektrycznego.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?