Alan Shearer i Thierry Henry to bohaterowie 25. kolejki Premiership. Obaj przeszli do historii swoich klubów.
Wieloletni reprezentant Anglii strzelił 201 gola dla Newcastle i tym samy stał się najskuteczniejszym strzelcem w historii ,,Srok”. - To niesamowity wyczyn przegonić Jacka Milburna - chwalił kolegę z zespołu Shay Given. - Shearer nie tylko jest świetnym piłkarzem. Potrafi być też dobrym kolegą. W szatni często żartuje i potrafi rozładować atmosferę. A ta nie zawsze jest najlepsza, ponieważ ostatnio nam nie idzie - dodał irlandzki bramkarz.
Nowym rekordem może się również pochwalić Thierry Henry. Francuz jest pierwszym piłkarzem w historii Arsenalu, który zdobył dla swojego klubu 200 goli.
200 meczów w barwach Chelsea zagrał z kolei William Gallas. Francuz uczcił jubileusz golem, drugiego dołożył Hernan Crespo i Chelsea pokonała w meczu z szczycie Liverpool. Na Stamford Bridge pierwszy raz w tym sezonie pojawił się na boisku Jerzy Dudek. Polak zastąpił w końcówce meczu ukaranego czerwoną kartką Jose Reinę.
Tymczasem Tomasz Kuszczak po raz 7. w tym sezonie zachował czyste konto. Polski bramkarz nie miał za wiele roboty, a jego koledzy odnieśli bardzo ważne zwycięstwo z Blackburn. Gola nie wpuścił także Bartosz Białkowski i Southampton z Kamilem Kosowskim w składzie zremisowało bezbramkowo z Derby Tomasza Hajto. Pierwszy występ ligowy w Wolverhampton ma za sobą Tomasz Frankowski. Reprezentant Polski grał cały przegrany 0:1 mecz z Leicester. W Queens Park Rangers zadebiutował także Marcin Kuś. Zespół byłego piłkarza Lecha Poznań uległ Leeds 0:2.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?