Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Flagi na słodko z poznańskim mazurkiem

Lilia Łada
Lilia Łada
Rok temu była stumetrowa flaga - w tym roku biało-czerwony ...
Rok temu była stumetrowa flaga - w tym roku biało-czerwony ... Lilia Łada
Rok temu była stumetrowa flaga - w tym roku biało-czerwony mazurek. W ten sposób Wielkopolska uczciła przypadający 2 maja Dzień Flagi.

To święto obchodzimy od 8 lat i zawsze uroczyście.
- W Wielkopolsce mamy szczególny powód, by uroczyście obchodzić to święto. Nasz region jest przecież kolebką państwa polskiego - powiedział Piotr Florek, wojewoda wielkopolski, rozpoczynając obchody Dnia Flagi przed Urzędem Wojewódzkim. I przypomniał, że Poznań jest jedynym miastem uwiecznionym w treści hymnu narodowego, a orzeł jako oficjalny herb całego państwa polskiego został użyty po raz pierwszy w 1295 przez urodzonego w Poznaniu króla Polski Przemysła II.

W ubiegłym roku specjalnie na Dzień Flagi wielkopolscy gimnazjaliści ręcznie uszyli stumetrową flagę. W tym roku flagę zastąpił stumetrowy... mazurek, upieczony przez członków najstarszego w Polsce Cechu Cukierników i Piekarzy z Poznania.

Obchody rozpoczęły się od uroczystego wciągnięcia na maszt flagi państwowej i odspiewania hymnu Polski. Później wystąpiła Strażacka Orkiestra Dęta ze Słupcy, która wystąpiła w towarzystwie uroczych mażoretek.

Ale oczywiście najważniejszy tego dnia był mazurek, na którego pokrojenie wszyscy zebrani na placu czekali z zapartym tchem. Okazały, typowo poznański wypiek, robił wrażenie rozmiarami: mierzył 7 metrów długości, ważył pół tony, a wykonano go z 540 kilogramów surowców: między innymi 1400 jajek, 100 kg mąki i 200 kg cukru. Oblany czerwoną i białą pomadą, ozdobiony na brzegach delikatnym ornamentem ze skórki pomarańczowej wyglądał niezwykle apetycznie, nic więc dziwnego, że wokół stołu zebrał się prawdziwy tłum amatoró mazurka.

Pierwszy kawałek ukroił wojewoda, drugi - Piotr Koperski z cechu Cukierników i Piekarzy, jeden z twórców mazurka. Jak obliczyli jego twórcy, cukiernicze arcydzieło powinno wystarczyć na ponad 2 tysiące porcji, a więc dla wszystkich obecnych na święcie. A jak smakuje?

- Bardzo dobry, sama słodycz - śmieje się Danuta Koperska, która razem z mężem Andrzejem wybrała się na Dzień Flagi, by spróbować mazurka.
- Przydałaby się do niego kawa, trzeba ten pomysł podsunąć w przyszłym roku panu wojewodzie - dodaje pan Andrzej. - Ale szkoda, że tak mało ludzi przyszło. A przecież jest co świętować.

Czytaj także:
Gigantyczny mazurek na Dzień Flagi

Będzie miał ponad 7 metrów długości i 80 cm szerokości - takim mazurkiem poczęstuje poznaniaków Piotr Florek, wojewoda wielkopolski.

Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia
6, 7, 8 maja 2011
Stara Rzeźnia



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto