Dzień - premiera

Ta wystawa pokaże możliwości polskiego rolnictwa – mówił premier Leszek Miller otwierając wczoraj w Poznaniu Międzynarodowe Targi Rolnicze POLAGRA FOOD.

Premier powiedził, że obecny rząd widzi konieczność wspomożenia polskiego rolnictwa, by mogło ono potwierdzić swoją wartość i spełnić kryteria konkurencyjności wobec unijnego. Dlatego – przypomniał – w budżecie na rok 2003 nakłady na rolnictwo wzrosły o 16 procent w stosunku do tegorocznego budżetu.
Premiera L. Millera, a także wicepremiera i ministra rolnictwa Jarosława Kalinowskiego powitał prezydent Poznania, Ryszard Grobelny.
– Narodowa kultura opiera się na rolnictwie – mówił minister J. Kalinowski tłumacząc, że nazwa Polska wywodzi się od wyrazu ,,pole’’, o którym pisali Mickiewicz, Reymont i inni znani polscy mistrzowie pióra. Przypomniał, że Reymont osiadł w Wielkopolsce, w Kołaczkowie pod Wrześnią.
– Zasłuchałem się w słowa ministra Kalinowskiego – rozpoczął potem swoje expose premier L. Miller.
J. Kalinowski przypomniał też zmiany w stanowisku negocjacyjnym Polski z UE w obszarze ,,rolnictwo’’. Zaznaczył, że Polska stać będzie na stanowisku, że nie można prowadzić dwóch polityk rolnych – innej dla starych i innej dla nowych członków Unii.
– Jest jedna Wspólna Polityka Rolna – powiedział minister J. Kalinowski.
Pierwszy dzień POLAGRY FOOD można określić jako ,,roboczy’’. Byli oficjele, uroczyste otwarcie, telewizja, prasa, pierwsze kontakty między wystawcami, pierwsze panele dyskusyjne. Wśród zwiedzających spotkać było można głównie uczniów – na ogół szkół rolniczych, ludzi starszych, rolników. Na ulicach targowego miasteczka było pustawo. Kto mógł chronił się do pawilonów, gdzie jest i ciekawiej i cieplej. Może słońce przygrzeje bardziej w weekend i poznaniacy tłumniej odwiedzą targowe tereny.