Dzień Zaduszny. 2 listopada wspominamy wszystkich zmarłych
W Polsce tradycja Dnia Zadusznego (zwanego też Zaduszkami) zapoczątkowana została już w XII wieku, a z końcem XV wieku była znana w całym kraju.
Przed Zaduszkami porządkowano nie tylko groby. Ład musiał również być w domu. Wierzono bowiem, że dusze zmarłych wracają w miejsca, w których bywały za życia. W tym dniu nie można było zamykać furtek i drzwi, a w domu musiało czekać jedzenie - pieczone pierogi, chleby, bób, kasza. Wieszano też czysty ręcznik, obok stawiano wodę i mydło, aby dusze mogły się obmyć.
Przez lata przekazywano sobie też opowieści o spotkaniach z duszami zmarłych, które w ciągu dnia błąkają się po lasach, a po zmierzchu po cmentarzach i w pobliżu kościołów. Za bardzo niebezpieczne uważano dusze potępionych. Miały one straszyć przy mostach, młynach i na rozstajach dróg.
ZOBACZ: Wielkopolska. Oni odeszli... [WSPOMNIENIA]
W dniach od 1 do 8 listopada można codziennie uzyskać odpust zupełny dla tych, którzy w czyśćcu oczekują pełni zbawienia. Odpust zyskuje ten, kto nawiedzi cmentarz oraz wypełni zwykłe warunki, tj. przystąpi do komunii św. w dniu nawiedzenia cmentarza, odmówi na cmentarzu "Ojcze nasz" i "Wierzę w Boga" oraz modlitwę w intencjach wyznaczonych na dany dzień przez Ojca Świętego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?