MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzika krew na pastwisku

Olga ŻARYN, Agata SZCZEPANIAK-KAMIŃSKA
Pani Kazimiera, sąsiadka pani Marii, pokazuje miejsce, w którym zbierającą jabłka kobietę zaatakował byk. Fot. A. Szczepaniak-Kamińska
Pani Kazimiera, sąsiadka pani Marii, pokazuje miejsce, w którym zbierającą jabłka kobietę zaatakował byk. Fot. A. Szczepaniak-Kamińska
Kilkadziesiąt sekund wystarczyło dwuletniemu bykowi, by bardzo poważnie poranić starszą kobietę. Zwierzę zaatakowało, gdy właścicielka zwierzęcia weszła na pastwisko. Jesteśmy zszokowani tym co się stało.

Kilkadziesiąt sekund wystarczyło dwuletniemu bykowi, by bardzo poważnie poranić starszą kobietę. Zwierzę zaatakowało, gdy właścicielka zwierzęcia weszła na pastwisko.

Jesteśmy zszokowani tym co się stało. Marysia to taka dobra kobieta i sąsiadka. Jej syn nie może się z tego pozbierać. Jeszcze nigdy nie widziałam go takiego przerażonego. Ale zastanawia nas to, jak doszło do tego wypadku. Przecież ten byczek był bardzo spokojny. Nigdy nie wiązany, wolno sobie chodził po pastwisku, nie zbliżał się tylko do elektrycznego pastucha. Wiele razy przechodziłam koło ich pola i nigdy nie zauważyłam, żeby jakoś agresywnie się zachowywał — opowiada pani Kazimiera, sąsiadka 82-letniej mieszkanki Turku, którą w środę wieczorem, gospodarstwie jej i jej syna, dwutelni byk tak poturbował, że trafiła na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej szpitala w Koninie.

Jak to się stało?

Rodzina nie może zrozumieć dlaczego 82-letnia kobieta weszła do zagrody.

– Zachciało jej się jabłek – mówią.

Poszkodowana wiedziała, że wokół pola jest elektryczny pastuch. Przeszła przez niego i poszła zbierać owoce. Wtedy została zaatakowana. Byk kilka razy podrzucił ją do góry. Kobieta walczy o życie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej konińskiego szpitala.

– Jest w ciężkim stanie, ma obrażenia wielonarządowe, uszkodzoną klatkę piersiową, brzuch, płuca. To wyjątkowy przypadek — mówi lekarz ze szpitala.

Jaskrawy fartuch

Tego tragicznego dnia kobieta miała na sobie fartuch w jaskrawych kolorach. Być może to on sprowokował zwierzę do ataku. Jak twierdzi weterynarz, byk to przywódca stada i ma prawo do takiego zachowania.

— Jest panem i władcą na swoim terenie, więc może zaatakować. W pobliżu byka trzeba zachowywać się bardzo ostrożnie. To tylko zwierzę — podkreśla weterynarz.

Zachowują się różnie

Sąsiedzi poszkodowanej, mówią że hodowali wiele byków. Ale nigdy żadne zwierzę nie zachowywało się tak agresywnie. Chociaż przypominają sobie, jak któregoś razu jeden z byków przycisnął do muru obory męża pani Kazimiery.

— Dobrze że miał widły pod ręką. Po łbie zaczął walić byka i ten dał mu spokój. Mąż opowiadał, że tylko na chwilę się schylił i wtedy ten zaatakował go. Kiedyś znajomy opowiadał, że byk ruszył na niego na polu, gdy się przewrócił. Ludzie mówią, że jak się spuści byka z oka, to on zawsze wykorzysta ten moment. To dzika krew — dodaje pani Kazimiera.

Wypadków tyle samo

W tym roku konińska Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odnotowała 838 wypadków w rolnictwie, w tym cztery śmiertelne. Najwięcej dotyczyło różnego rodzaju upadków. Jak informuje Danuta Łęt, od kilku lat liczby te utrzymują się na podobnym poziomie.

— Na szczęście spada liczba wypadków śmiertelnych z udziałem dzieci — mówi Danuta Łęt z oddziału KRUS w Koninie.

Ostatni wypadek na wsi odnotowano kilka dni temu. W Głuchowie gmina Kawęczyn 15-latek zeskoczył z ciągnika wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Zginął na miejscu.
Ile jest zdarzeń, których sprawcami są zwierzęta? Może kilka procent. Ale takiego wypadku, gdy rozjuszone zwierzę maltretuje człowieka w konińskim KRUS nie notowano od lat.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto