Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziki sieją postrach na poznańskim Strzeszynie

Maciej Roik
fot. Piotr Jasiczek
Para dzików sieje postrach na poznańskim Strzeszynie. Mieszkańcy nie wychodzą na spacery w obawie przed zwierzętami.

Już od kilku miesięcy dziki są widywane wśród domów jednorodzinnych w starej części Strzeszyna. Mieszkańcy uważają, że powodem całej sytuacji jest mężczyzna, który ponoć przyjeżdża z innej części Poznania i dokarmia dziki.

- Nie wiemy kto to jest i czym się zajmuje - mówi Lucyna Przybylska. - Ale to co robi jest niedopuszczalne. Przyjeżdża i rzuca w okolicy naszych domów kapustę lub ziarno i zachęca dziki do wychodzenia do mieszkańców. Raz pokazywał pogryzioną nogę i opowiadał, że pogryzł go jeden z dzików, bo przyniósł za mało jedzenia - opowiada mieszkanka.

Zobacz też: Amatorzy dziczyzny w szpitalu z podejrzeniem włośnicy

Sytuacja, choć wydaje się kuriozalna, w gruncie rzeczy może być niebezpieczna dla mieszkańców dzielnicy.

- Co będzie jeśli z jakiegoś powodu ten mężczyzna nie nakarmi zwierząt? Gdzie wtedy będą szukać pożywienia? On oducza ich naturalnych instynktów i sprawia, że za chwilę będą wyłącznie zdane na łaskę mieszkańców - mówi Wiesław Wichniarek.

Mieszkańcy mówią, że w sprawie dzików interweniowali w miejskim wydziale zarządzania kryzysowego. Prosili o to, aby zwierzęta można było czasowo uśpić i wywieźć z dala od ich domów. Niestety apele o rozwiązanie sytuacji nic nie przyniosły.

Według WZK w ostatnim czasie myśliwi odstrzelili parę młodych dzików w okolicy ulicy Strzeszyńskiej.

Zobacz najnowsze informacje na stronie Głosu Wielkopolskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto