Zdaniem specjalistów, to my sami zapraszamy dziki do naszych domów. A konkretnie na osiedla mieszkaniowe i do centrum miasta.
Polecamy: Dziki w Poznaniu: Będą wyłapywane i wywożone do lasów
- Nie tylko dlatego, że mogą znaleźć jedzenie w śmietnikach, ale zdarzają się osoby, które dokarmiają dziki w Poznaniu - uważa Michał Kolasiński z poznańskiego oddziału Polskiego Związku Łowieckiego.
Szacuje się, że obecnie żyje w Poznaniu ponad 60 dzików. Gdzie można je spotkać? Na Piątkowie i Winogradach, na Ratajach i Dębinie, w Antoninku, na Naramowicach czy przy Rusałce.
Ale dziki w Poznaniu stają się coraz odważniejsze! Ostatnio dotarły aż do ulicy Ratajczaka! Jakiś czas temu spacerowały po ulicy Grunwaldzkiej, co wstrzymało ruch tramwajów.
Dziki w Poznaniu upodobały sobie również cmentarz na Miłostowie. Tam, wspólnie z sarnami, zjadają kwiaty z grobów. Zarządca cmentarza jest bezsilny.
Podobnie jak łowczy, którzy systematycznie organizują akcje odławiania dzików. Łapią je bądź usypiają i wywożą za miasto. Niestety, dziki wracają do Poznania. Jest im dobrze.
Dziki w Poznaniu: Jest ich coraz więcej! Dlaczego? Komentujcie!
Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?