Polscy kibice od wielu lat cieszą się nie najlepszą opinią w krajach zachodniej Europy. Poznańscy kibole już zdążyli się przyzwyczaić się przy okazji kolejnych występów Lecha w europejskich pucharach, służby odpowiedzialne za organizację ich przyjazdu traktują ich niemal jak potencjalnych terrorystów, a po samym meczu okazuje się, że przesadne środki ostrożności były niepotrzebne. Nie inaczej było po meczu z Manchesterem City.
Choć na boisku górą byli piłkarze The Citizens, na trybunach w rywalizacji na doping poznańscy kibice wręcz zdemolowali gospodarzy. Około trzech tysięcy kiboli Kolejorza przez cały mecz żywiołowo dopingowała swój zespół nawet po stracie bramek. Wspaniałe widowisko zgotowane na trybunach przez poznaniaków nie umknęło uwadze brytyjskim dziennikarzom.
- Lech był wspierany przez 3 tysiące fanów z Polski. Ich obecność sprawiła, że atmosfera na stadionie stała się bardzo żywa i zamienili zwyczajny wieczór w coś specjalnego - napisał w relacji meczu na oficjalnej stronie Manchesteru City Chris Bailey. – Nawet gol Adebayora nie stłumił zapału kibiców za jedną z bramek, stale świętujących na różne sposoby: od pokazywania razem pleców w stronę boiska, po zwyczajne skakanie.
Żywiołowy doping na trybunach to jednak nie wszystko, co wprawiło Anglików w oszołomienie. Jeszcze większe zdziwienie na mieszkańcach Manchesteru zrobił tradycyjny już wspólny przemarsz przez miasto kibiców Kolejorza przed rozpoczęciem spotkania.
Zobacz, jak dopingowali kibice Lecha:
Czytaj też: |
Manchester City - Lech 3:1: Porażka po ambitnej walce Mimo porażki postawy Lecha w Manchesterze nie musimy się wstydzić. Katem poznaniaków okazał się Emmanuel Adebayor. |
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?