Proekologiczne podejście to jedna ze specjalności Pracowni Wizerunku Firm.
- Temat ekologii jest coraz ważniejszy i coraz bardziej obecny w naszym życiu - mówi Agnieszka Okrzeja z Pracowni Wizerunku Firm. - Trudno więc pomijać go w reklamie czy przy tworzeniu wizerunku. Myślimy o środowisku i chcemy to komunikować.
Nie tylko zresztą komunikować, ale i walczyć ze stereotypami - np. tym, że ekologiczne podejście zwiększa koszty kampanii. Tak powstał projekt "ecoPWF", który ma promować to podejście.
- Na podstawie naszych doświadczeń stwierdziliśmy, że to wymaga innego podejścia do strony graficznej i materiałów reklamowych - tłumaczy Agnieszka Okrzeja. - Na przykład nasz znak graficzny "ecoPWF" został naniesiony na drewnianą pieczątkę, co pozwala nam sygnować nim dowolne materiały i papier także ten już zadrukowany. W ten sposób ograniczamy produkcję materiałów drukowanych, bo możemy do końca wykorzystać te, które już mamy, a w dodatku świadomie minimalizujemy zużycie czystego papieru.
Dla klienta poza tym, że oznacza to ochronę środowiska poprzez mniejsze zużycie papieru, oznacza też niższe koszty - mniej nowych materiałów reklamowych oznacza mniej pieniędzy, które trzeba na nie wydać. I takie oszczędności można wprowadzić na wielu poziomach - PWF wydała specjalną gazetę, by ułatwić swoim klientom orientację. A gazeta jest też ekologiczna.
- Jest z cienkiego papieru, który pochodzi od tzw. Zielonych Dostawców - tłumaczy Agnieszka Okrzeja. - To tacy producenci, którzy w sposób zrównoważony korzystają z zasobów leśnych.
Kolejną innowacją jest sposób przygotowania materiałów - też oszczędny, a dzięki temu ekologiczny. Skoro nie da się do końca wyeliminować papieru, to warto spróbować zużywać go trochę mniej. W swojej gazecie PWF udowodniła, że wybierając odpowiedni format i czcionkę, uzyska się znacznie większą przestrzeń zadruku, co oznacza, że można tam zmieścić znacznie więcej informacji. Ale właśnie informacji, a nie... lania wody.
- Po co drukować tony ulotek, na których tak naprawdę pojawiają się te same dane, ale podane w inny sposób? - pyta retorycznie specjalistka z PWF. - To samo dotyczy gazetek reklamowych. Połowa zawartych tam ozdobników nie jest potrzebna, niczego nie wnosi, jeśli chodzi o informację i nie wpływa na wielkość sprzedaży reklamowanego produktu. Dlatego w naszej gazecie są tylko krótkie, zwięzłe teksty, które niosą tę samą ilość informacji, ale zajmują znacznie mniej miejsca na papierze - a to znowu oszczędność papieru i pieniędzy...
miejsca, które trzeba odwiedzić, konkurs | 12 czerwca 2010 Poznań - Szczecin - Poznań |
11 czerwca 2010 I LO im. K. Marcinkowskiego | |
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?