Nerwy, stres... A wszystko to za sprawą testów gimnazjalnych. W piątek odbył się ostatni z języka obcego i uczniowie mogli wreszcie odpocząć.
Pierwszego dnia egzaminów odbył się test humanistyczny, który był dla mnie zdecydowanie najprostszy, kolejnego dnia był test matematyczno-fizyczny. Tu już pytania były nieco trudniejsze, niemile zaskoczyło mnie niespodziewanie dużo zadań z chemii.
No i wreszcie 24 kwietnia odbył się wspomniany test z języka obcego. Trwał on krócej niż pozostałe testy zaledwie półtorej godziny (inne trwały po dwie godziny), jednak byli uczniowie którzy oddawali go już po 45 minutach. Egzamin był stosunkowo łatwy, dziwił brak jakichkolwiek zadań otwartych. Testy z języków obcych nie liczą się jednak w punktacji do szkół ponadgimnazjalnych.
Po egzaminie wszyscy mogli nareszcie odetchnąć z ulgą. Niestety, na krótko. Teraz każdy 15 latek myśli o składaniu papierów do wymarzonych szkół oraz o wystawianiu ocen, które wydają się jeszcze daleko, jednak czas mija w zastraszającym tempie...
Wyniki testów dostaniemy dopiero w czerwcu. Zapowiada się kolejny ciężki miesiąc w oczekiwaniu na wyniki, które mogą zadecydować o naszej przyszłości. Trzymajcie za nas kciuki!
Czytaj też: |
Próbny egzamin gimnazjalny 2011 Operon: Część matematyczno-przyrodnicza - odpowiedzi i pytania - grudzień 2010
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?