Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektrociepłownia Garbary w Poznaniu wciąż nie ma inwestora. Jakie plany ma miasto? [ZDJĘCIA]

Norbert Kowalski
Elektrociepłownia Garbary przestała funkcjonować w 2015 roku
Elektrociepłownia Garbary przestała funkcjonować w 2015 roku Łukasz Gdak
Teren dawnej elektrociepłowni Garbary w Poznaniu od trzech lat jest wystawiony na sprzedaż. Jednak od trzech lat nie znalazł się chętny na jego zakup. Miasto ma własny plan na to miejsce. Jaki?

– To jedna z najatrakcyjniejszych części miasta. Jeśli zostanie odpowiednio zagospodarowana może stać się śródmiejską perełką. Będzie znajdowała się blisko centrum, ale jednocześnie będzie też od niego oddzielona rzeką – nie ma wątpliwości Łukasz Mikuła, poznański radny PO i przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej.

Właścicielem terenu dawnej elektrociepłowni na Ostrowie Tumskim jest spółka Veolia Energia Poznań. Od 2015 roku próbuje ona bezskutecznie sprzedać ten teren któremuś z prywatnych inwestorów. Chociaż od tego czasu cena spadała, a rozmowy były prowadzone już z kilkoma podmiotami, nadal nie zakończyły się sukcesem. I to nawet mimo faktu, że w pewnym momencie wydawało się, iż uda się je sfinalizować do końca 2017 roku.

Przedstawiciele Veolii zapewniają, że rozmowy z potencjalnymi inwestorami wciąż są prowadzone. – Jest zainteresowanie tym terenem – przyznaje Paweł Orlof, prezes poznańskiego oddziału Veolii.

Od długiego czasu mówi się o tym, że na terenie dawnej elektrowni mogłaby powstać nowa niewielka dzielnica Poznania, w której dominowałaby zabudowa mieszkalna. W tym kierunku zmierzają też prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Zakładałby on też pozostawienie części dawnych zabudowań.

Cały tekst przeczytasz w naszym Serwisie Plus. A w nim:

  • Dlaczego tak trudno sprzedać elektrociepłownię Garbary?
  • Jakie zadania miałby spełnić przyszły inwestor?
  • Co oprócz mieszkań miałoby tam powstać?
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto