MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Emocje po spacerku

Mariusz KURZAJCZYK
Po meczu lał się szampan i łzy radości. Fot. S. Szewczyk
Po meczu lał się szampan i łzy radości. Fot. S. Szewczyk
Sobotni mecz z TeleNetem Mielec był dla Winiar Kalisz spacerkiem. W niedzielę emocje w małym finale ekstraklasy skończyły się dopiero w czwartym secie.

Sobotni mecz z TeleNetem Mielec był dla Winiar Kalisz spacerkiem. W niedzielę emocje
w małym finale ekstraklasy skończyły się dopiero w czwartym secie.

O tym, czy TeleNet stać jest na odrobienie straty z Mielca, miał pokazać sobotni mecz w Kaliszu. W pierwszym secie drużyna z Kalisza prowadziła do początku: 8:5 i 16:9. Po przerwie technicznej mielczanki uzyskały trzy kolejne punkty, ale potem na zagrywkę weszła Marta Siemiątkowska, która ,,dociągnęła’’ do 20:13. Zawodniczki Jerzego Skrobeckiego stać było jeszcze na zdobycie dwóch punktów, a seta zakończyła Siemiątkowska.

Po łatwo wygranej pierwszej partii przyszły... jeszcze łatwiejsze. Co prawda w drugiej odsłonie TeleNet objął prowadzenie 1:0, ale potem już było 6:1, 8:3 i 16:6 dla Winiar. Kaliszanki grały jak z nut, wiele punktów zdobywały blokiem lub bezpośrednio z serwisu. Set zakończył się wynikiem 25:12. Podobny przebieg miała trzecia partia.
Okazało się, iż sobotni mecz podziałał na Winiary uspokajająco, zaś na TeleNet mobilizująco. Pierwszy set w niedzielę zaczął się dla miejscowych bardzo źle. Po serii błędów było 0:3, 2:6. Na szczęście myliły się także mielczanki. W końcówce Winiary prowadziły 20:19, ale udanie zaatakowała Marta Natanek. Potem kaliszanki nie poradziły sobie z atakiem Eleonory Staniszewskiej. Trener Czesław Tobolski poprosił o przerwę, ale niewiele to dało, skoro, po serwisie Agnieszki Śrutowskiej, Anna Woźniakowska nie zdążyła usunąć się na bok i trafiła ją autowa piłka. Partię zakończył pojedynczy blok Staniszewskiej.

Drugi set rozpoczął się i przebiegał podobnie. 1:7, 5:8, 14:16 i 19:21. Przy stanie 24:23 kaliszanki źle rozegrały piłkę, która trafiła na mielecką stronę boiska. Przyjezdne nie skorzystały z prezentu, bowiem po kiwce Magdaleny Grzesiak piłka wyszła na aut. Od początku trzeciej partii minimalne prowadzenie utrzymywały Winiary. Mielczanki po raz ostatni doprowadziły do remisu 12:12, a potem miejscowe miały nawet 4 punkty przewagi - 20:16. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie było 24:23 i znów serwował TeleNet. Na szczęście Marta Pluta zagrała krótko do Mariny Golubentsovej, która zdobyła ostatni punkt.
Czwarta partia, podobnie jak te sobotnie, nie miała historii. Winiary prowadziły 3:1, 8:3, 14:5 i 20:10. Po tym jak Golubentsova dwukrotnie zapunktowała, blokując Annę Kicior i Staniszewską, kibice wstali z miejsc. Ostatnie słowo należało do stojącej na serwisie Pluty. 25:10 i Winiary zajmują trzecie miejsce w lidze.
Puchar i brązowe medale wręczył kaliszankom prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Janusz Biesiada. Potem lał się szampan i łzy radości. Mielczanki pogratulowały zawodniczkom Winiar z uśmiechem na ustach. Gratulacje z daleka oglądał trener Jerzy Skrobecki, który nie zjawił się na konferencji prasowej, bo - jak oświadczył - jego obecność jest zbędna. Nic dodać, nic ująć,

Czesław Tobolski
trener
Winiar

Przed każdym meczem niedosypiam, ale porażka w Mielcu spowodowała, że o spotkaniach rewanżowych myślałem przez cały tydzień. Na szczęście udało mi się dotrzeć do dziewczyn, przekonać je, że potrafią dobrze zagrać i wygrywać. Trudno nie czuć satysfakcji, bo w tak wyrównanej stawce równie dobrze mogliśmy zdobyć 7 lub 8 miejsce. Danter Poznań jest drugi, ale moim zdaniem to lepszy zespół od Stali Bielsko.

Winiary Kalisz - TeleNet Mielec 3:0 i 3:1

3:0 (25:15, 25:12, 25:10) i 3:1 (23:25, 25:23, 25:23, 25:10)

Winiary: Kucharska, Woźniakowska, Golubentsova, Pluta, Sielicka, Siemiątkowska oraz Kuehn (libero), Benedikova, Skubanova.

TeleNet: Natanek, Kicior, Staniszewska, Śrutowska, Nykiel, Pykosz oraz Kościelna (libero), Kaźmierczak, Ząbek, Grzesiak.

Stan rywalizacji o 3 miejsce 3:1. Winiary zdobyły brązowy medal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto