Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Escape the room: Daj się zamknąć w pokoju pełnym zagadek

Kamil Babacz
Gry typu escape the room cieszą się rosnące popularnością. Można już grać w Poznaniu
Gry typu escape the room cieszą się rosnące popularnością. Można już grać w Poznaniu W kadrze/Piotr Bedliński
Gry typu escape the room pojawiły się w Poznaniu. Za zamkniętymi drzwiami trzeba rozwiązać szereg zagadek, by wydostać się na zewnątrz. W jednym z tajemniczych pokojów wcielamy się w agentów polskiego wywiadu, którzy muszą ochronić tajemnice polskich kryptologów!

Jest piątek wieczór, pora ruszyć się z kanapy. Ale w kinie nie ma nic ciekawego, ile można chodzić na piwo lub do klubu. Na tym jednak opcje się nie kończą. Przekonałem się o tym, gdy z trójką znajomych zamknięto mnie w pokoju na ostatnim piętrze kamienicy na poznańskim Starym Rynku.

CZYTAJ TAKŻE: Dom Tramwajarza: W sobotę otwiera się Centrum Amarant

Najpierw jednak dowiedziałem się, że pokój należał do Mariana Rejewskiego, polskiego kryptologa, który przyczynił się do złamania kodu Enigmy. Ukrył w nim ważne dokumenty. Naszym - agentów polskiego wywiadu - zadaniem jest je odnaleźć, zanim zrobi to obcy wywiad. W 60 minut musimy rozwiązać szereg logicznych zagadek i otworzyć wiele kłódek, nim uda nam się dostać do sejfu, w którym kryptolog ukrył ważne papiery.

Fenomen gier na żywo

Ten typ gier doskonale znają gracze komputerowi. Gry typu escape the room w ostatnich latach cieszą się popularnością w wersjach na telefony i przeglądarki. W "realu" na świecie gra się od kilku lat, a od niedawna escape roomy zaczęły pojawiać się i u nas.

W Polsce jest ich już około sto. W Poznaniu ten typ rozrywki oferują cztery miejsca - pierwsze otworzyły się jesienią. Każde z nich ma inne pokoje i inne zagadki. W tym, w którym byłem - Mind Escape przy ul. Wielkiej - są dwa pokoje - w jednym szukamy dokumentów kryptologa, w drugim... zgubionego przez babcię pilota do telewizora.

Rozwojowi fenomenu sprzyja to, że założyciele kolejnych escape roomów to wcześniej ich goście, którzy pragną pomysł przenieść do swojego miasta. Tak było w przypadku Marka i Kamili, którzy podczas wakacji trafili do miejsc tego typu w Krakowie.

- Pojeździliśmy po kolejnych miastach, byliśmy też w takim pokoju zagranicą i tak nam się to spodobało, że stwierdziliśmy, że szkoda, że nie ma takiego miejsca w Poznaniu - mówią założyciele Mind Escape.

Śladami polskich kryptologów

Są jeszcze studentami, ale wcale nie kierunków związanych z turystyką.

- Jesteśmy informatykami. Tworzyliśmy gry logiczne podczas studiów - mówi Marek.

Na studiach działał w samorządzie studenckim i był pomysłodawcą powstania muzeum Enigmy na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Muzeum nie udało się zrealizować, ale Marek wykorzystał swoje wcześniejsze pomysły.

- Kryptolodzy studiowali na naszym uniwersytecie. Często uczyliśmy się o nich na zajęciach. Pomysły dotyczące Enigmy tkwiły we mnie od lat - mówi.

Chętnych na to, by dać się zamknąć w pokoju pełnym zagadek nie brakuje. Przychodzą i grupy nastolatek i dorosłe osoby ze swoimi starszymi rodzicami. Są też osoby, które zaliczają kolejne miejsca tego typu w całej Polsce.

Każdy lubi zagadki, a jak mówi Marek: - W rzeczywistości jest znacznie lepiej niż przy komputerze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto