- To jest ten najpiękniejszy moment: są już artyści i zaczyna się festiwal - powiedział Andrzej Maszewski, dyrektor festiwalu Ethno Port przedstawiając wykonawców, których wieczorem będzie mogła posłuchać festiwalowa publiczność.
Do Poznania dotarli już Staff Benda Bilili z Konga i Eva Quartet z Bułgarii. To oni, razem z polskim zespołem Bubliczki, rozpoczną trzydniowe święto muzyki etnicznej w Poznaniu.
Staff Benda Bilili jeśli nie jeżdżą po świecie, grając muzykę charakterystyczną dla tej części Afryki, to występują w swoim klubie w Kinszasie, popularyzując rdzennie afrykańską muzykę także wśród rodaków.
- Z chwilą gdy zespół stał się sławny na świecie, zaczęli go doceniać także rodacy z Kongo - śmieje się Michel Winter, menedżer zespołu.
Jednak mimo międzynarodowej sławy zespół nadal gra dokładnie taką samą muzykę, dzięki której zyskał sławę - tradycyjne rytmy afrykańskie z Konga, chwilami do złudzenia przypominającą amerykańskie reggae, która towarzyszy tekstom śpiewanym w języku lingala.
Eva Quartet, czyli bułgarski kwartet żeński śpiewający tradycyjną bałkańską muzykę, jest już w Polsce kolejny raz, chociaż w Poznaniu po raz pierwszy. Eva Quartet występowały nawet w polskim filmie: była to "Stara Baśń", a zarposił je tam Krzesimir Dębski. Wokalistki lubią występować w naszym kraju, ze względu na bliskość kultury. Ich zdaniem tradycyjna muzyka polska i bułgarska wykazują dużo podobieństw.
- Można zauważyć wspólne elementy w strojach ludowych oraz w muzyce cerkiewnej - wyliczały artystki.
Na koncercie jednak nie będzie muzyki filmowej, a tradycyjna bułgarska, także ta z najnowszej płyty Eva Quartet, która została wydana tuż przed festiwalem.
Wprawdzie prezentacje koncertowe zaplanowano dopiero na wieczór, jednak pierwszy koncert nieoczekiwanie odbył się na Ethno Porcie już w samo południe. Specjalnie dla zespołu z Konga zagrali muzycy z zespołu bębniarzy Bezruch Dance z Zakładu Aktywności Zawodowej w Koźminie Wielkopolskim. Afrykańscy muzycy nagrodzili ich gromkimi brawami i obiecali krótkie warsztaty, jeśli tylko wystarczy im czasu. To był kolejny element, dzięki któremu kongijscy artyści poczuli się jak w domu: pierwszym było nieoczekiwane odkrycie, że są w Poznaniu ludzie, którzy potrafią śpiewać w ich ojczystym języku lingala! Tym talentem zabłysnął Maciej Rychły z Kwartetu Jorgi, który w czasach, gdy kolekcjonoał różne rytmy i melodie z całego świata, nauczył się jej od przyjaciela mieszkającego w Kinszasie i pamięta do dziś.
- Chociaż do dziś nie wiem, co ona znaczy - śmiał się muzyk, uradowany aplauzem, jakim go nagrodzili zachwyceni afrykańscy koledzy.
Festiwalowe koncerty rozpoczną się o 19: jako pierwszy wystąpi polski zespół Bubliczki. Po nim usłyszymy koncert zespołu Staff Benda Bilili, a na zakończenie wystąpi Eva Quartet.
Zobacz program festiwalu: 17 czerwca | 18 czerwca | 19 czerwca
Czytaj także: |
Ethno Port 2010 w duecie z KontenerArt Stare Koryto Warty wypełnią dźwięki z całego świata. Będą koncerty gwiazd world music, będzie też klub festiwalowy w... KonterArcie. |
miejsca, które trzeba odwiedzić, konkurs |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?