Wojtek jest społecznym prezesem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzin Zamordowanych Dzieci. To jemu 20 lat temu Krzysztof Fred znany koniński prawnik porwał i zamordował dziecko. - Jak ginie dziecko, to część ciebie umiera - tłumaczy. - Ten kto nie przeżył takiej tragedii nie jest w stanie tego pojąć. Ja, paznokci nie mam, bo zjadłem je - pokazuje dłonie.
Ewa Tylman - mija 2 tydzień poszukiwań. Wojtek Ruminkiewicz wspiera rodziców.
Wojtek Ruminkiewicz zna ojca zaginionej Ewy, który jest muzykiem. Poszedł do państwa Tylmanów tak jak idzie się do przyjaciół. To on zadzwonił do prezydenta Konina i prosił o pomoc psychologiczną, bo takiej sześć dni od zaginięcia od nikogo nie otrzymali. Pomoc znalazła się natychmiast.
Od dwóch tygodni Wojtek Ruminkiewicz jest u nich codziennie. I dobrze. Był bardzo potrzebny gdy, właśnie w jego obecności ojciec dowiedział się z telewizji o śmierci córki.
- To był cios! - mówi oburzony Wojtek Ruminkiewicz. - Andrzej wtedy nie wytrzymał. Dzwonił wszędzie i krzyczał, że jak można mówić o śmierci Ewy skoro nie ma ciała - relacjonuje Ruminkiewicz.
- Informacja przekazana w taki sposób, absolutnie brutalnie, wstrząsnęła matką i ojcem dziewczyny. Przecież po tylu dniach poszukiwań oni są chodzącymi wrakami - tłumaczy Ruminkiewicz.
Ewa Tylman jest nadal poszukiwana. - Słychać o zatrzymaniu Rutkowskiego i współpracownika detektywa ale nie ma informacji o Ewie. - Zaprosiłem Tylmanów na obiad do swojego domu. Chciałem aby zmienili otoczenie, gdzieś wyszli - mówi Ruminkiewicz. - Obiad ugotowała pani Jadzia, moja sąsiadka - ciągnie.
Państwo Tylmanowie są w trudnej sytuacji. Matka jest bardzo chora i nie pracuje. Ojciec gra na trąbce. Na umowę zlecenie zarabia w orkiestrze górniczej, gra też w zespole ale...
- Teraz rozpacz zacisnęła mu gardło. Wszystko się zacięło - mówi Ruminkiewicz.
Od tajemniczego zniknięcia dziewczyny minęło 14 dni. Ojciec mówi, że dopóki nie zobaczy ciała, nie uwierzy, że córki już nie ma.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?