- Służby bezpieczeństwa lotniska o godz. 11 otrzymały informację o podłożeniu ładunku wybuchowego - wyjaśnia Hanna Surma, rzecznik poznańskiego portu lotniczego. - Ewakuacja w tej sytuacji to normalna procedura.
Ewakuowano wszystkich pasażerów i pracowników lotniska oraz znajdujących się na terenie terminala punktów handlowych. Po 50 minutach, po dokładnym sprawdzeniu terminala przez specjalistów, okazało się, że alarm był fałszywy.
Ewakuacja nie zakłóciła pracy lotniska. Samolot z pasażerami znajdujący się na pasie płycie lotniska był w tzw. "strefie sterylnej" i bez przeszkód wystartował z Ławicy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?