Oszuści działali metodą „na bankiera”
Konińscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszusta, który podając się za pracownika banku wyłudził od mieszkańca Konina 113 tys. zł. Całe zajście miało miejsce 25 marca.
Do mężczyzny zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że jest pracownikiem banku. Przekazał mu informację, że jego pieniądze w banku są zagrożone. Oczywiście oszust poinstruował co zrobić, żeby środki dostały się na „bezpieczne” konto bankowe. Polecił dokonać wypłaty pieniędzy ze swoich rachunków bankowych, a następnie wpłacać je w kwotach po 4 tys. zł we wpłatomacie na rachunek podany przez rozmówce za pośrednictwem kodu BLIK.
ZOBACZ TAKŻE
Policjanci radzą, jak nie dać się oszukać
Mundurowi przy każdej podobnej okazji przypominają o metodach działaniach oszustów oraz radzą, jak można uniknąć utraty pieniędzy rozpoznając rozmówcę o złych zamiarach.
- Jeśli na telefon zadzwoni osoba podająca się za pracownika banku i poinformuje, że konto zostało przejęte przez hakerów, każdą taką wiadomość należy traktować jako próbę oszustwa. Trzeba się rozłączyć, a następnie zadzwonić na infolinię swojego banku lub pojechać do placówki bankowej. Wtedy upewnimy się, że oszczędności nie są zagrożone
- informują mundurowi.
Hakerzy używają również specjalnego oprogramowania, za pomocą którego podszywają się pod dowolny numer, nazwę banku lub innej instytucji.
Aby uniknąć kradzieży pieniędzy z konta, warto tą wiedzę przekazać swojej rodzinie i znajomym, którzy nie maja dostępu do internetu, dzięki czemu w porę mogą zorientować się o próbie oszustwa i nie stracą pieniędzy.
ZOBACZ TAKŻE
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?