W niedzielny wieczór w klubie Blue Note wystąpiły zespoły Cree i Feel. Koncert poprzedziło spotkanie muzyków tej drugiej grupy w empiku przy ul. Ratajczaka. Zespół przyjechał do Poznania promować swój najnowszy album i jak zapewniali muzycy właśnie z płyty „Feel 3” są najbardziej zadowoleni.
- Cieszymy się, że mamy na koncie „jedynkę” i „dwójkę”, ale to właśnie „trójka” pokazuje, że potrafimy postawić kropkę nad „i” – tłumaczył Piotr Kupicha, zdradzając, że kolejne płyty mają mieć już zupełnie inny klimat. – Nie możemy wydawać kolejnych płyt zbyt podobnych do siebie. Słuchacza trzeba zawsze czymś zaskoczyć, musi być coś nowego, dlatego nie martwcie się, stagnacja nam nie grozi.
Chociaż od wydania debiutanckiej płyty, która przyniosła zespołowi gigantyczną popularność, minęło już kilka lat, muzycy ciągle mogą liczyć na niesłabnące zainteresowanie ze strony fanów, co doskonale było widać na spotkaniu. Każdy chciał zrobić sobie zdjęcie lub zdobyć autograf na płycie, zdjęciu, ogromnym plakacie, a nawet.... aparacie fotograficznym.
- To bardzo miłe, gdy ktoś prosi o zdjęcie, choć kilka razy zdarzyło mi się tak dostać fleszem po oczach, że nie mogłem trafić do wyjścia – żartował Łukasz Kożuch.
Fani mieli też do muzyków mnóstwo pytań o najbliższe plany, muzycznych idoli, a także to, gdzie spędzą sylwestra.
- Ostatni raz spędziliśmy sylwestra inaczej niż koncertując, chyba z pięć lat temu – przyznawał Kupicha. – W tym roku zagramy w Łodzi lub w Rzeszowie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?