Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Murali: zaczęło się malowanie

Lilia Łada
Lilia Łada
Na Kantaka i Grobli są już szkice, na Woźnej - lśni bielą ...
Na Kantaka i Grobli są już szkice, na Woźnej - lśni bielą ... Lilia Łada
Na Kantaka i Grobli są już szkice, na Woźnej - lśni bielą podkładu świeżo pomalowana ściana. Rozpoczęło się wielkie malowanie murali.

Przy Kantaka akurat trwała przerwa: podkład już został nałożony i artysta, czyli Blu, postanowił chwilę odetchnąć. Ale mimo że to właściwie jeszcze tylko rysunek, już robi wrażenie: ze ściany wyłaniają się groźne twarze, skomplikowane węzły i sploty - a przecież to dopiero początek pracy. Co będzie dalej? Jakie miejsce w tej kompozycji zajmą dwa okna i okazała, niebieska tablica parkingowa? To się dopiero okaże.

Przy ulicy Taczaka praca się dopiero zaczyna. Podnośnik już jest, jest też wolontariuszka. Artysta będzie za kilkanaście minut.
- Już sie przygotowuje - wyjaśnia wolontariuszka. - A ja jestem tu po to, żeby nikt mu nie przeszkadzał w pracy.

Malowanie ściany przy Taczaka to dość karkołomne zadanie, bo tak naprawdę zaczyna się ona na wysokości pierwszego piętra. Jednak Remed, bo to on będzie tam malował, nie skorzysta z dachu bistra "Wojtuś", choć wydawałoby się to najoczywistszym rozwiązaniem.

- Z dachu mógłby pomalowac tylko taką przestrzeń, do której sięgnie - wyjaśnia wolontariuszka. - A dzięki podnośnikowi może pomalować całą tę ścianę...

Praca wre przy Woźnej - ale też skala przedsięwzięcia jest w tym przypadku naprawdę imponująca. Dzieło Erosie, bo to ten artysta będzie tu tworzył, zajmie całą wielką ścianę jednej kamienicy i kawałek następnej. Ale zanim wkroczy do akcji, wolontariusze pomalują ściany na biało - jedną już skończyli - a później będą je jeszcze gruntować tam, gdzie tynk jest najbardziej zniszczony.

- Trzeba im to przygotować - mówi, odstawiając na chwilę wałek, Paweł Jasnowski, współpracujący z Inner Artem przy organizacji festiwalu. - Farbą malujemy dwa razy, a najpierw trzeba było ścianę oczyścić, oskrobać, bo tam były resztki starych plakatów. No i później położymy grunt, żeby to zostało przynajmniej na rok, na dwa, a nie zaraz odpadło...

Przy Grobli widać już gotowy szkic: Artysta, Kenor, stoi na podnośniku i maluje. I jest tu spore zainteresowanie przechodniów.
- Ale czy to będzie takie biało-czarne? - niepokoi się starsza pani.
- Nie, nie, biała farba jest po to, żeby kolor był lepiej widoczny, będzie kolorowo - uspokaja Agata Kochaniewicz z Inner Artu.

Artyści nie przygotowali sobie przed pracą żadnego projketu ani szkuicu.
- Powiedzieli, że mają projekt w głowie i będą wiedzieli, jak malować dopiero wtedy, gdy zobaczą ścianę - wyjaśnia Agata Kochaniewicz. - Bo każdy z nich ma inna technikę i inaczej maluje...

Postępom w pracy przygląda się też pani Iwona z córeczką Łucją.
- Bo to jest nasza ściana, mieszkamy w tej kamienicy - wyjaśnia pani Iwona. - Cieszę się, że coś takiego tu powstaje, to na pewno ożywi tę część ulicy i może odwróci złą sławę, jaką się cieszy ta część miasta. Bo tu się naprawdę dużo zmieniło.

Pani Iwona cieszy się, że powstaje tu mural - gdy pomysłodawcy festiwalu przyszli zapytać, czy mogliby tu malować, nikt z kamienicy nie miał nic przeciwko i wszyscy byli bardzo życzliwie nastawieni do artystów. Mała Łucja chciałaby tylko, żeby na ścianie namalowano ptaszka. Może się uda...?

Ostatnim muralem jest ten powstający przy ulicy Garbary 41, ale właściwie żeby go zobaczyć, trzeba zajrzeć od strony budynku przy Garbary 39, do którego wejście jest od ulicy Wszystkich Świętych. Ale tam jeszcze nic się nie dzieje. Podnośnik właśnie przyjechał i teraz dwie wolontariuszki czekają na artystów.
- Co tu powstanie, to dopiero się okaże - wyjaśniają.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto